- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - wyrecytowała mama A
- Dziękuję, ale w moim wieku urodziny to żadna radość. Starzeję się - odpowiedziała Kura
- Nie żartuj. Jeszcze dużo czasu przed Tobą - rzuciła od niechcenia Roni
Bengalska kapłanka już dawno zauważyła, że wróżenie z kart, szklanej kuli i fusów bardziej Kurę przeraża niż fascynuje, więc zaniechała
przepowiadania przyszłości w jej towarzystwie. W dniu kurzych urodzin nie mogła się chyba powstrzymać.
- Co byś zrobiła gdyby ten rok był twoim ostatnim? - zapytała
- Nie wiem - odpowiedziała Kura ciut zmieszana
Tak naprawdę chciałam powiedzieć, że marzy o tym by się zestarzeć razem z Żywicielem, patrzeć jak rośnie Przychówek i jeszcze trochę pocieszyć się życiem. Chciała powiedzieć, że nie jest gotowa na umieranie, ale Roni odezwała się pierwsza
- Nie martw się jeszcze nie umierasz - wyszeptała kapłanka wiedząc chyba jakie myśli krążą po kurzej głowie
- Twoje przeznaczenie jeszcze się nie wypełniło. Ten rok zakończy ważny etap w twoim życiu. Coś się skończy, ale otworzą się przed tobą nowe drzwi - dodała po chwili, a Kura poczuła jak kamień spada jej z serca
Na zmiany w życiu jest gotowa od dawna, a zjadając urodzinowe ciasteczko marzy jedynie o tym by jej rodzina pozostała zdrowa i szczęśliwa.
Wszystkiego najlepszego, najmilszego, najsympatyczniejszego! Marta
OdpowiedzUsuńWszystkiego najwspanialszego z okazji urodzin!!! I pisz nam jeszcze sto lat, sto lat! *^0^*~~~
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Kuro!
OdpowiedzUsuńWszystiego najlepszego, spełnienia marzeń, woreczek stóweczek i dużo więcej jak 100 lat :)
OdpowiedzUsuńTo wszystkiego najlepszego i spełnienia przepowiedni! :)
OdpowiedzUsuńCzyżby jednak miała się pojawić mała dziewczynka, o której kiedyś już było na blogu i Kurza rodzina się powiększy? :>
OdpowiedzUsuńNiech sie spelnia Twoje marzenia Joanna-Jo
OdpowiedzUsuńJoanna cokolwiek się pojawi przyjmiemy z radością jednak póki co nic nam o niespodziankach tego typu nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)) ja mam pytanie z innej beczki, czy Przychowek chodzi teraz do szkoly czy ma wakacje ? Kiedys Kuro pisałas cos,ze rok szkolny w Singapurze rozpoczyna sie kiedy indziej niz u nas...
OdpowiedzUsuńNasze wakacje ( w połowie roku szkolnego) skończyły się dwa tygodnie temu, bo singapurski rok szkolny zaczyna się w styczniu i kończy w listopadzie.
OdpowiedzUsuńW takim razie zdrowia i szczęścia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Sutomore w Czarnogórze.
ewe
Spóźnione sto lat ; ) Wielu pięknych i niesamowitych doświadczeń do opisania na kolejne lata ; d
OdpowiedzUsuńCiekawa forma pisania:) Skoro tego sobie życzysz to życzymy zdrowia i szczęścia dla całej rodziny;)
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia, radości i optymizmu!
OdpowiedzUsuń100 lat!
OdpowiedzUsuńej no pisz cos prosze!
OdpowiedzUsuńJoanna z Moskwy