Dupoki z rodziny dim sum

Znów odwiedziliśmy nasz jedzeniowy zakątek w Ulu Pandan tym razem nie daliśmy się wykazać restauracji: japońskiej, koreańskiej, amerykańskiej i pizzeriom, tylko usiedliśmy w food court- cie i każdy z nas zjadł to co lubi najbardziej.

niedziela, 18 listopada 2012

Hocki klocki

Klocki Lego już dawno podbiły serca dużych i małych na całym świecie. Budując z naszego domowego zestawu remizę strażacką, posterunek policji, helikopter, samochód i motor wierzyliśmy, że z tych małych, wielokolorowych kloców da się zbudować prawie wszystko. Teraz jesteśmy pewni, że to jak będzie wyglądało dzieło jest ograniczone jedynie wyobraźnią twórcy. Dzięki wystawie "The art of the brick" w Art science museum, wiemy, że z Lego da się zbudować dosłownie wszystko.








Nathan Sawaya z własnej pasji uczynił styl życia i ze zwyczajnych klocków buduje cuda. Wykonanie jednej dużej rzeźby zajmuje mu od 2 do 3 tygodni i pochłania od kilku do kilkunastu tysięcy klocków. By mówić o efektach trzeba zobaczyć jego prace.


























Podziwiamy pasję, zazdrościmy wytrwałości i mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś natrafimy na inne wystawy tego artysty.

10 komentarze:

Świetna wystawa! A ja właśnie dziś zamawiam klocki lego na prezent świąteczny dla chrześniaczki Pana M. :)

Wspaniała praca- precyzja i cierpliwość i dużo dużo dużo dużo czasu ;-) pozdrawiam

Niesamowite! Jaka wyobraźnia musi cechować twórcę tych rzeźb! A co się dzieje z rzeźbami po wystawie? Czy zdemontowane nie ulegają "rozpadowi"? A może są pieczołowicie pakowane i przewożone w inne miejsce, na inną wystawę? Pozdrawiam - mirandat

i tyranozaur z klocków - cudo! mój syn czasem nie może zasnąć, bo układa w głowie to, co zbuduje z samego rana.

Jestem pod wrazeniem, zwlaszcza ze sama uwielbialam budowac z klockow Lego.

Wow, geniusz! Świetne są zwłaszcza te twarze...Już zamówiłam Juniorom Lego Duplo na Gwiazdkę, a nóż za kilkanaście lat...;)

"Budując z naszego domowego zestawu remizę strażacką, posterunek policji, helikopter, samochód i motor" - czyli jednak Prychówek to chłopak. Przez moment podejrzewałam, że jest inaczej. ;)

Rzeźby niesamowite!

ewe

Genialne prace, po prostu ge-nia-lne!

a ja droga Kuro poprostu chce was pozdrowic i dac sygnal ze was czytam
wszystkiego naj
Ela z miasta nad wisla

Oprócz talentu trzeba mieć jeszcze... masę klocków :)
Tymczasem do naszego kraju dotarł fajny pomysł łatania dziur w przestrzeni miejskiej klockami.
Tu masz opis akcji ze zdjęciami
http://www.example.pl/jak-wyklejalismy-klockami-miasto-foto-14279.htm
Ale gdzieś czytałam, tylko tego już nie umiem znaleźć, że część z łat trzeba było wstawiać jeszcze raz, bo zostały ukradzione.

Prześlij komentarz