Dupoki z rodziny dim sum

Znów odwiedziliśmy nasz jedzeniowy zakątek w Ulu Pandan tym razem nie daliśmy się wykazać restauracji: japońskiej, koreańskiej, amerykańskiej i pizzeriom, tylko usiedliśmy w food court- cie i każdy z nas zjadł to co lubi najbardziej.

poniedziałek, 31 grudnia 2012

To był dobry rok

Kura z pełnym koszykiem podeszła do kasy

  • Paszport poproszę - powiedziała kasjerka wymownie spoglądając na kilka puszek piwa
Kurę zatkało, bo chociaż nie jest pomarszczona jak śliwka to trudno podejrzewać, że jest nieletnia.

  • Mam tylko kopię -  stwierdziła smutno Kura 
  • Nie szkodzi - odpowiedziała kasjerka i nawet jej się w ów paszport spojrzeć nie chciało
Kura pomyślała, że jej singapurskie życie pełne jest absurdów, ale od czasu gdy nauczyciela jej dziecka myślała iż po polskich ulicach chodzą pingwiny, jej koleżanka zapłaciła mandat za hodowlę komara domowego, a ona sama trafiła do kartoteki coraz mniej rzeczy ją dziwi.

Codzienność w mieście Lwa czasem jest zabawna, ale czasem ciężko powstrzymać łzy poznając singapurskie życie do kuchni. Historia Jednoliterowej, córek Rani oraz małej Ch będą w naszych sercach już zawsze. Mimo tego, że singapurska rzeczywistość nie zawsze jest usłana różami, a tęsknota za rodzinnym krajem bywa dołująca to mijający rok uznajemy za udany. 
W 2012 roku wyprodukowaliśmy 325 blogowych wpisów dzieląc się z rodakami  naszą codziennością. Bardzo się cieszymy z rosnącej popularności więc z radością donosimy, że wczoraj o 23.13 nasz blogowy licznik odnotował 500 000 odwiedzin. 
Za wszystkie wizyty, komentarze i maile bardzo dziękujemy. Wiemy, że Azja jeszcze nie raz nas zaskoczy, więc życząc udanej zabawy sylwestrowej zapraszamy do naszej nietypowej kuchni w przyszłym roku.

26 komentarze:

Wszystkiego, co dobre w Nowym Roku!
M.

wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku 2013~! :)))

Kuro, u Was już chyba po północy co? To w takim razie happy new year! dużo ciekawych przygód i poczytnych wpisów na blogu!

Prezenty jeszcze przed za niecałe 20 minut będziemy o rok starsi.

Dziekujemy Kuro za Twoją wyśmienitą kuchnię:) Życzę wielu nowych przepisów w 2013!

Dziękuję za świetną lekturę i życzę Tobie/Sobie dalszego ciągu.
Wszystkiego dobrego!

Kuroooooo...opowiadaj jak wygląda 2013 rok?....:) Ja jeszcze muszę na niego poczekać..;) Najlepszego!

Fajowo piję wino jem ciasto i gram w scrabble.

Pięknie dziękuję za wzruszenia, których doznałam czytając historie mieszkańców Singapuru (czasem był to płacz a czasem płacz ze szczęścia), dziękuję za to, że Momentami czułam się jakbym razem z Wami zwiedzała Singapur. Dziękuję za 325 blogowych wpisów (na każdy czekam i codziennie sprawdzam czy coś się pojawiło, oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że macie też swoje życie ;) )i za całe masy pięknych zdjęć. Życzę Wam Kochana Kurza Familio wszystkiego co sobie wymarzycie, niech spełnią się Wasze najpiękniejsze marzenia w Nowym Roku. Niech ten rok przyniesie Wam nowe wyzwania, nowe historie do opowiedzenia, nowe szczęśliwe chwile. Happy New Year!!! Szczęśliwego Nowego 2013 roku!!! Całusy z, wcale nie zimowej, wielkopolski :)

Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku :) :) wieeeelu wpisow na blogu - to bardziej zyczenie dla mnie ;)
Pozdrawiam

Dziękujemy,że jesteście w blogosferze Kuro!
Szczęśliwego każdego dnia w Nowym Roku!

Kuro, a ja dziękuję Tobie i Twojej rodzince za pokazywanie i opisywanie nam Azji od Kuchni.
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

Pozdrawiam,
ewe

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 Roku dla całej Kurzej Familii :)

A ja Wam życzę 365 blogowych wpisów w tym Nowym Roku :) Wszystkiego, co najlepsze!!!

Wspanialego 2013 roku
Bardzo lubie Twoj blog i ciesze sie ze moge odwiedzac Azje od kuchni.
Dziekuje!
Ewa mama Sloneczka

Witajcie Kurza Rodzinko! Dobrego roku 2013 życzymy, zadowolenia z siebie, bliskich, azjatyckiego życia i spełnienia tego, czego pragniecie!
PS. Gratulujemy wciąż rosnącej popularności bloga!

Kuro gratuluję zasłużonej popularności, życzę dobrego Nowego Roku i czekam na więcej opowieści o moich ulubionych bohaterkach, po cichu licząc na książkę, pokazującą ich życie ("Życie kobiety w Azji"?)

My rowniez zyczymy Wam najwspanialszego roku 2013! Ja pierwszy raz w 2012 zwiedzalam Singapur i jeszcze dlugo bede te podroz wpominac! Wrocimy najpozniej w 2015 na otwarcie muzeum!
Pozdrowienia tez z Azji,ale z jej najbardziej zachodniego zakatka!

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

Te półmilionowe odwiedziny pięknie się wstrzeliły.
A 325 wpisów na rok to bardzo dużo.

Kuro, czytelnicy bloga chętnie przeczytaliby książkę. Zajrzyj tutaj: http://www.nowy-swiat.pl/ns/?page_id=18
Jeśli się uda, to liczę na autograf. :)

Pozdrawiam,
ewe z Wrocławia

Szczęśliwego Nowego Roku! to my dziękujemy za bardzo ciekawe wpisy, które czytamy z ciekawością, pozdrawiamy :)

wszystkiego najlepszego dla Was! Licznik odwiedzin - wspaniały, choć dla każdego fana Kurzej Rodziny w pełni zrozumiały!

Ewo z Wrocławia z Kury pisarka jak z kaczej du..py trąbą. Jak powstanie kiedyś książka to będzie ona daleka od bloga, ale bliska życiu Jednoliterowej.

Bloga już przeczytałam w całości, więc książką o życiu Jednoliterowej jestem jeszcze bardziej zainteresowana! :)

ewe

Pelnego przygod 2013 :-) Fajnie, ze jestescie i blogujecie :-) usciski A.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, gratuluje świetnego bloga
Pozdrawiam Iza

Prześlij komentarz