poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Pogadajmy o pogodzie
Gdy zamieszkaliśmy w Singapurze mieliśmy wrażenie, że tu ciągle pada. Teraz wiemy, że byliśmy w błędzie, a to co wtedy nazywaliśmy ulewą było skromnym deszczykiem. To co obserwujemy od kilku miesięcy nie mieści się kategorii oberwania chmury czy anomalii pogodowej Brak nam słów by opisać:
ulice które po deszczu zmieniają w rwące potoki,
ogromne krople deszczu, które przypominają grad
burze z takimi piorunami, że zamykane są nie tylko wszystkie baseny w mieście, ale też boiska, place zabaw i parki
Kura ma dosyć ulew, spacerów...
sobota, 27 kwietnia 2013
Przyjęcie urodzinowe
Gdy Przychówek oznajmił, że chciałby zorganizować przyjęcie urodzinowe Kura bardzo się ucieszyła, bo brak typowego pozaszkolnego życia uważała za największą wadę przeprowadzki do Singapuru.
Wszyscy znajomi naszego dzieciaka chodzą na zajęcia doszkalające, lekcje pianina lub baletu, więc na rozrywki nie zostaje im zbyt wiele czasu.
Jeszcze nigdy nie byłam na przyjęciu urodzinowym - powiedziała Kredka
Zawsze musi być pierwszy raz. Będzie fajnie - tłumaczył nasz dzieciak
Kura w tym czasie zastanawiała się jak posadzi przy jednym, średniej...
środa, 24 kwietnia 2013
Pan pierożek
.jpg)
Won-ton (chin.: 馄饨, pinyin: húntún) czyli mały chiński pierożek znany od stuleci podbił serce Żywiciela już dawno.
Kura chciała dogodzić mężowi więc w spożywczaku kupiła dwie paczki cienkiego jak papier ciasta i eksperymentalnie nadziała je mięsem mielonym.
Produkcja góry wontonów to przy polskich pierogach prawdziwa bajka. By zrobić wontona wystarczy delikatnie oddzielić cienki jak papier, równo przycięty plaster ciasta nadziać go dowolnie...
wtorek, 23 kwietnia 2013
Gdzie wrony zawracają

Mama pojedziesz z nami na wycieczkę? - zapytał Dzieciak
Oczywiście - opowiedziała Kura
To dobrze, że masz czas, bo dzieciaki cię uwielbiają - reklamował Przychówek
Ja też je uwielbiam - stwierdziła Kura, która Akademię Chińczyków polubiła tak samo jak dwie poprzednie klasy Przychówka
Kura wyrażając zgodę na wycieczkę nie miała pojęcia gdzie i na jak długo jedzie, ale gdy dowiedziała się, że wszyscy wybierają się Sungei Buloh...
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Zemsta Montezumy
Klątwa Faraona zwana też zemstą Montezumy zwykle przydarza się turystom nienawykłym do egzotycznej kuchni. Czasem jednak Montezuma pokazuje pazur i dopada kogoś kto z niejednego kotła ryż jadł. Tym razem bakterie, grzyby lub pierwotniaki upodobały sobie Kurę i postanowił trzymać ją w swoich objęciach przez długi czas. Nie pomagały probiotyki, jogurty i dieta. Od chwili powrotu z Kambodży Kura czuła się źle.
Wszystko przez to, że jesz warzywa. W szkole nam mówili by podczas wyjazdu nie jadać warzyw, bo nie wiadomo w jakiej wodzie zostały umyte...
środa, 17 kwietnia 2013
Dzień jak codzień
W piątek po raz trzeci szkoła Przychówka świętowała Dzień Przyjaciela Międzynarodowego. W zeszłym roku jakoś nie udało się nam odnotować tego radosnego święta, ale w tym roku Kura została zagoniona do pracy. Wraz z innymi wolontariuszkami rozwiązywała sudoku, kolorowała obrazki, grała z dzieciakami w chińskie szachy, a przy okazji zabaw opowiadała o Europie.
A wiesz w jakim kraju jest wieża Eiffla? - zapytała pewnego trzecioklasisty gdy...
piątek, 12 kwietnia 2013
Czary-mary
Wszystkie dzieci, które nie uczą się w szkole języka matki są objęte programem zajęć wspierających miłość do singapurskiego rządu. Z owych zajęć nie ma egzaminu więc szkoła Przychówka traktuje te lekcje trochę po macoszemu. Do ich prowadzenia przydziela nauczyciela, który ma problem ze znalezieniem innego zajęcia na terenie szkoły i po prostu się nudzi. W roczniku Przychówka owe lekcje prowadzi pani z postępującą sklerozą, która już dawno powinna być na emeryturze.
Od początku pani ma problem z A, a właściwie to A problem z nią , bo bez...
środa, 10 kwietnia 2013
Jak oni to robią?
W leniwy dzień Kura wyjęła z szafki znienawidzone żelazko i prasowała mężowskie koszule. By nie zwariować przy tej nudnej czynności oglądała filmy. Jeden z nich był na tyle pasjonujący, że Kura przegapiła czas gdy powinna odstawić żelazko i spokojnym krokiem udać się po dzieciaka do szkoły.
Znowu się spóźnię - pomyślała Kura zamykając mieszkanie
Podróż autobusem zajmuje jej 20 minut, szybki spacer pomiędzy blokami zaledwie 15, więc gdy Kura się zagapi ma do wyboru przejazd taksówką lub marszobieg.
Tym razem nie widziała taksówki, więc zmuszona...
wtorek, 9 kwietnia 2013
Jak na bombie
Nosisz okulary od słońca gdy jest ciemno? - zdziwiła się Kura widząc koleżankę
Niewiele spałam, rozmawiałam z mamą - odpowiedziała łkając
Masz jakiś problem? Mogę ci jakoś pomóc? - dopytywała Kura
Nie możesz. Wiesz, że będzie wojna - stwierdziła koleżanka
E, zaraz wojna. Jakoś jestem dziwnie spokojna. Myślę, że szalony Kim więcej gada niż jest w stanie zrobić - powiedziała Kura
Ja wczoraj rozmawiałam z mamą i bratową. Tata i brat pracują w wojsku, kolejną noc nie wrócili do domów i to nie są już żarty. Kim na pewno...
sobota, 6 kwietnia 2013
Świecąca dupa komara czyli marketing w malajskim wydaniu

Żyjąca w wielkim nowoczesnym mieście kurza familia zatęskniła za przyrodą i postanowiła pojechać na wycieczkę do malezyjskiego Desaru. Według reklamy farma owocowa w Desaru to miejsce gdzie pomelo są wielkie jak arbuzy, a miód od szczęśliwych pszczół leje strumieniami.
Dla ogromnych pomelo i zdrowego miodu Kura, Żywiciel i Przychówek wstali przed 5 rano i wraz z kilkunastoma Chińczykami zapakowali się do autobusu. Mimo drobnych przygód...
środa, 3 kwietnia 2013
Jak podróżować by nie zwariować?
Podróże po Azji są fascynujące, ale Kura raczej nie ma ochoty powtarzać kontroli na lotnisku w Bangkoku, gdy wnikliwe oko skanera pokazało w których zębach ma plomby i jaki rodzaj majtek założyła na podróż. Nikt z kurzej familii nie będzie tęsknić za kołysaniem na statku i szaloną podrożą tuk-tukiem gdy kierowca zamiast do Wielkiego Pałacu pojechał do nieczynnej świątyni, a potem do krawca.
Kłopoty to nasza specjalność - powiedział dzieciak gdy okazało się, że zwyczajny papier toaletowy zatkał hotelową toaletę w stolicy Kambodży
Zaraz...