- Dostaliśmy zaproszenie na urodziny do A - krzyknął Przychówek radośnie
- Jak to dostaliśmy. A jest twoją koleżanka więc zaproszenie jest dla ciebie - wytłumaczyła Kura
- Zaproszenie na urodziny jest dla mnie i dla ciebie - oznajmił dzieciak i pokazał sms-a od koleżanki.
- To bardzo miłe, że zapraszają nas razem - odpowiedziała Kura i przypomniała sobie, że od czasu gdy Przychówek wyrósł z pieluch nie towarzyszyła mu w urodzinowych przyjęciach.
W Singapurze wszystko jest inaczej, a przyjęcia urodzinowe są w życiu Przychówka rzadkością więc dzieciak wyjątkowo nie marudził tylko zapakował prezent, a potem ubrał się elegancko i w towarzystwie matki pojechał na imprezę.
Przychówek szybko pognał z innymi dzieciakami, a Kura została posadzona na honorowym miejscu przy stole i miała wątpliwości czy impreza jest dla niej czy dla małej A.
Przyzwyczaiła się, że w towarzystwie samych Azjatek szybko staje się atrakcją wieczoru, ale nie spodziewała się, że na dziecięcych urodzinach zje smażone kluski i opowie jak zrobić polskie gołąbki. Nie podejrzewała, że zapozoruje do kilkudziesięciu zdjęć, a potem z pobożną muzułmanką i trzema hinduistkami łyknie szklaneczkę domowego winka. Kura coraz częściej rozumie lokalne dowcipy i czuje się częścią lokalnej społeczności, ale wielu rzeczy pojąć nie może.
- Myślałam, że muzułmanki i hinduistki nie piją alkoholu - wypaliła
- Piją jak nikt nie widzi - odpowiedziała mama Jubilatki
7 komentarze:
A to ci sprytne muzułmanki ;)
Ciekawa jestem czy to dlatego, że to Singapur je tak rozpuścił czy może w swoim rodzimym kraju też by tak robiły?
Kuro, jeszcze jedno pytanie: jak wyglądają takie urodziny? Podobne są do polskich? Zastanawia mnie jaki prezent Przychówek dał koleżance (bo wątpię, żeby lalkę Barbie :d)
Pozdrawiam, Anna.
Jestem tu od wczoraj, ale nie żałuję że znalazłam Twój blog :)
Ja też myślałam że muzułmanki nie piją, mój mąż (muzułmanin) tak mówi, że ogólnie muslim nie piją.
Pozdrawiam :*
Podobnie harcerze, którzy piją alkohol i pala papierosy lecz nie dają się złapać ;)
Dom był hinduistyczny, ale muzułmanka też łyknęła szklaneczkę. Myślę, że Singapur jest wyjątkowy jeśli chodzi o muzułmanów i ich podejście do religii. Większość znanych mi muzułmanek nie pije alkoholu, ale znam takich co lubią sobie łyknąć.
Kiedy sfotografuję stroję muzułmanek i czytelnicy będą mieli okazję się przekonać, że muzułmanki singapurskie ubierają się mniej powściągliwe niż Malajki mieszkające za miedzą.
Urodziny w hinduskim domu nie przypominają naszych polskich, bo dzieci idą na nie z rodzicami, nie ma zabaw zorganizowanych i jest dużo żarcia... No i mamuśki siedzą w kuchni. A w prezencie dostała torbę do samodzielnego ozdabiania. Inne dzieci przyniosły ubrania, butelki na wodę, pamiętnik, książkę i piórnik.
mylamoja3004 witaj w naszej nietypowej kuchni. Będzie nam bardzo milo jeśli podzielisz się osobistymi refleksjami w komentarzach do postów. Jako żona muzułmanina będziesz miała z pewnością ciekawy punkt widzenia.
pozdrawiam, jak zwykle świat jest różny, a dzięki Tobie o pewnych "tajemnicach" można się dowiedzieć, ale najważniejsze że Ty i Przychówek dobrze się bawiłyście :-)
Musiało być miło. Ale w każdej kulturze bawi mnie zasłanianie boskich wizerunków. ;)
Prześlij komentarz