- chińskie mamuśki z dzieciakami
- dwie postarzałe Lolity
- trzy gimnazjalistki w szkolnych mundurach
- dwie pobożne muzułmanki
- hinduska z dzieckiem
- i Kura z mrożonym obiadem dla Żywiciela
Gdy po półgodzinnym oczekiwaniu podjechała przeznaczona dla niej taksówka została staranowana przez Malaja, który błyskawicznie usadowił się w pojeździe.
- Uff… - powiedziała Kura widząc, że obiad Żywiciela przetrwał ponad godzinne oczekiwanie na taksówkę.
10 komentarze:
oj Kuro, uważaj Ty może ten pan Malaj chciał Ciebie zainteresować? kto wie
j
Ciekawy sposób podrywu nie powiem ;), ale odkąd posiadam Żywiciela nie interesuję się innymi panami i amatorzy Kury muszą się obejść smakiem. ;)
jakiś frustrato-malaj Ci sie trafił, Kuro...
pozdr
Pajesia
Jak widać wszędzie cham się może trafić... Ostatnio słyszałam, że kretynów jest mało, ale są tak sprytnie porozstawiani, że zawsze na jakiegoś trafisz :) Czego Kurze oczywiście nie życzę :)
Ciekawam, jak rozwinelaby sie akcja, gdyby ow mezczyzna byl z kurzej rodziny?
Pani I.
Pani I myślę, że policja nie mieszałaby by się w sprawy rodzinne i przywróciła ruch na postoju taksówek nie dbając ani o Kurę ani o pana.
hmm to u Ciebie ;-) bywa nerwowo ;-) pozdrawiam Kuro, a Żywiciel stopy winien Ci ucałować za Twoje poświęcenie i dostarczenie pożywienia ;-)
No no niezłe zachowanie :) Myślę, że w Polsce to nie do pomyślenia.
ja chcę aby Polska była drugim Singapurem. chrzanić zielona wyspę.
Amaria, w Polsce rodacy czasem traktują cudzoziemców o wiele gorzej niż potraktowano Kurę
Prześlij komentarz