Singapur to miejsce z dziwnym kodem ubraniowym. Niby nikogo nie obchodzi ubiór sąsiada, ale wszyscy wiedzą, że podkreślanie biustu jest nieprzyzwoite. Pośladki wylewające się ze spodni i pulchne uda nikogo nie dziwią, ale zbyt duży dekolt sieje zgorszenie.
By uniknąć wścibskich spojrzeń i nie siać zgnilizny moralnej Kura nosi szalik, który odpowiednio założony tuszuje to i owo.
http://www.qatarliving.com/node/1948912 |
Gdy przez kilka godzin na jej dekolt nikt nie zwrócił uwagi Kura pomyślała, że w końcu się zestarzała i szaliki maskujące nie są jej już potrzebne. Z tym przeświadczeniem wskoczyła do windy którą podróżowała pobożna muzułmanka i jej dwie córeczki. Wszystkie trzy miały abaje i nikab-y.
By nie zaglądać Kurze w dekolt muzułmanka dyskretnie odwróciła wzrok, ale jedna z jej córeczek nie była taka kulturalna i patrząc na matkę z dziecięca szczerością wypaliła:
- Czemu ta pani jest naga?
- Bo ta pani nie jest muzułmanką - odpowiedziała mamusia spoglądając z góry na swoją córeczkę
- Ta pani musi być bardzo smutna - oznajmiła dziewczynka
Kura nie była zaskoczona zachowaniem dziewczynki, bo sama przez długie lata uważała, że kobiety noszące nikab są nieszczęśliwe. Musiała poznać Malajki, Jednoliterową i rodzinę pani z biblioteki oraz kilka nauczycielek ze szkoły Przychówka by zmienić zdanie.
8 komentarze:
No właśnie to jeden z najczęstszych błędów, takie zakładanie, że jeśli ktoś stosuje się do innych norm kulturowych, to musi być nieszczęśliwy i pozbawiony wolności...My też mamy swoje normy i dla innych to my możemy być "nieszczęśliwe" ;)
Widziałam już kiedyś ten rysunek i uważam, że jest on genialny! A co do nikabów i abai - do czasu wizyty w Malezji wyobrażałem sobie, że jak kobieta jest tak koryta od stóp do głów to nie mają jak się 'wykazać' oryginalnością ... A potem zobaczyłam jak pięknie malują oczy ;)
No wlasnie, na czym to polega, ze biust jest nie halo, a mikre szorty i pol-gole pupy sa w porzadku?
Moze chodzi o to, ze Azjatki nie maja imponujacych biustow, wiec nie ma co eksponowac? Za to my mamy i przez to przyciagamy wzrok, nawet bez dekoltow?
Sama zlapalam sie na tym, ze wole nosic luzne gory, bo tutejsi gapie nie maja oporow wlasnie w gapieniu sie. Ilekroc ide do Little India, pamietam o luznych maskujacych ubraniach i prosze meza byl szedl przede mna. Musze powiedziec, ze czuje sie z tym zle, ale jeszcze gorzej jest mi z tymi nachalnymmi spojrzeniami.
Ale zeby nie bylo:i tak lubie Little India z innych powodow :)
Też widziałam już ten obrazek, ale uważam, że nie oddaje on realiów: w naszej kulturze kobieta jeśli ma ochotę MOŻE ubierać w sposób pokazany po lewej stronie, natomiast w wielu krajach kobieta MUSI się nosić tak jak pani po prawej....
Pozdrawiam serdecznie,
SopociAnka
Chyba nie ma kraju w którym wymagany jest nikab. Są kraje które wymagają chust na głowie, ale od wszystkich kobiet a nie tylko tamtejszych.
Obrazek jest świetny, mignął mi już kiedyś. Tylko że my mamy wybór (co prawda bywa złośliwie komentowany, no ale mamy), a pozakrywane dziewczyny nie zawsze.
Przeczytalam kiedys (w "Tysiac wspanialych slonc"Khaled Hosseini - bardzo polecam!), ze kobieta w burce jest prawdziwie wolna, bo ona moze obserwowac/oceniac swiat, a nikt nie moze obserwowac/oceniac jej. Dalo mi to do myslenia :)
Ta fotka najlepiej obrazuje Twój opis podejścia do biustów i pośladków.
http://www.sadistic.pl/muzulmanka-vt172328.htm
Z całym szacunkiem....
Muzułmanin(czyli człowiek) - to jedno, kraj muzułmański (czyli system stworzony przez kulturę)- to drugie.
W krajach muzułmańskich kobieta, nawet starawa, ma status nieletniej - ani z kraju nie wyjedzie, ani za mąż nie wyjdzie bez zgody 'opiekuna'. Kiedy ja opuszczam Katar mój mąż dostaje powiadomienie SMS-em...
Czy muzułmanki są z tym szczęśliwe? Bardzo różnie. Owszem, niektóre są wolą by trwał saudyjski zakaz prowadzenia aut, bo gdyby go zniesiono, to spadłyby na nie rozmaite dodatkowe zadania, jak odwożenie dzieci do szkoły czy bieganie po urzędach... I faktycznie, wiele z tych kobiet, które chciałyby więcej swobody nie byłoby w stanie unieść naszej wolności wraz z naszym brakiem pewności, oparcia w rodzinie,koniecznością podejmowania decyzji i ponoszenia ich konsekwencji.
Co do nikabów - obowiązkowe (przynajmniej praktycznie) są w Afganistanie.
Co do biustów/posladków - są ścisłe przepisy religijne dotyczące tego, komu można biust pokazać, a komu nie. Pewnie wiąże się to z karmieniem piersią. Podobnie szczegółowych zaleceń dotyczących pośladków chyba nie ma.
Prześlij komentarz