Dziękujemy wszystkim, którzy do nas zaglądają i zechcieli poczytać o naszych przygodach.
Szczególnie, dziękujemy tym którzy zostawili ślad w postaci komentarza.
Będziemy pisać dalej o kuchni również.
Wiemy, że czytają nas Polacy w Singapurze odezwijcie się do nas... Chętnie poznamy się z Wami i podzielimy polskimi przysmakami schowanymi w naszej lodówce. Przychówek chętnie wymieni się polskimi książkami i pozna z polskimi dzieciakami płeć i wiek bez znaczenia...
9 komentarze:
Wlasnie tak tutaj trafilam. Spodziewalam sie jakis egzotycznych potraw, bo kuchnia azjatycka to moj konik. To nic, ze nie bylo przepisow, wcale sie nie rozczarowalam. Blog jest rewelacyjny.
Jak tylko skończy się Ramadan i Kura spotka się ze swoimi koleżankami na gotowaniu postara się o przepis na coś azjatyckiego co w Polsce jest mało znane.
A ja chce o matematyce!!!!!!
Ze szczegółami !!!!!!!!!!!!
Ja chcę zrozumieć, jak wysoko stoją te singapurskie brzdące z matmą, i jaką metodą jest to osiągane!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekam w takim razie an nieznana potrawe.
Olena.s jak to jak osiagaja? Rattanowymi rozgami!
Mi bardzo przypadły do gustu opisy co ciekawszych epizodów z singapurskiego życia. Od jakiegoś czasu byłem zaciekawiony panującymi normami społecznymi tego państwa, a blog ten spełnia moje oczekiwania :)
PS.Do bloga dotarłem poprzez serwis wykop.pl
wiaj KURO
o blogu w niedziele dowiedzialam sie od twojej mamy czytam go i jest super nie wazne ze bez przepisow kulinarnych wiedzialam ze ich tu nie bedzie hehe
pozdrawiam was z rodzinnego miasta zyczac wam mile cudownie spedzonych chwil z rodzicami duza buzia
ela
Witam, masz super blog. Ja tez sie nosze z mysla zalozenia blogu opisujacego zycie w Singapurze. Jestem tu z moim chlopakiem juz kilka miesiecy, ale niestety nie mam za duzo czasu gdyz pracuje ;( pozdrowienia z Orchard :)
Droga Kuro,
stalam sie fanka Twojego bloga i sympatykiem Twojej rodziny. Czytam od kilku dni o Waszych przygodach w SG placac bardzo deficytowym ostatnio towarem - snem. ;)
Od kilku miesiecy mieszkamy w Singapurze. Kuro, jak Cie znalezc, spotkac, poznac w realu?
Pozdrawiam,
Tezkura Monika
Jeśli byłaś na ubieraniu choinki to już się spotkałyśmy:). Jeśli masz ochotę na wspólną kawę i pogaduchy po polsku to zostaw mail do siebie - odpiszę ( nie publikujmy komentarzy z mailami).
Prześlij komentarz