Trzy osoby z klasy Przychówka już tydzień temu pojechały do Chin. Naiwna Kura myślała, że rodzice chcieli uniknąć wakacyjnego, podróżnego tłoku i wysłali dzieci do swoich chińskich rodzin ciut wcześniej, ale Przychówek wyprowadził matkę z błędu i powiedział, że jego szkolni koledzy pojechali do szkoły.
- Jak się urwie tydzień przed wakacjami i tydzień po wakacjach to jest aż 6 tygodni nauki w chińskiej szkole. Lz już trzeci raz tak pojechał - oznajmił Przychówek.
- Biedne dziecko nie będzie miał żadnych wakacji - smuciła się Kura
- E tam biedne, chińskie po prostu. W domu też rozwiązywałby testy do rana do nocy. Pani dyrektor mówiła dziś, że jak jesteśmy zmęczeni i nie możemy już się uczyć to powinniśmy powiedzieć to rodzicom. Ty wiesz, że chińskie dzieci nigdy się nie buntują - wygłosił Przychówek.
- Czy mi się wydaje czy Lz był trzeci w zeszłym roku z chińskiego w twojej szkole? - zapytała Kura
- Był drugi, ale jest Chińczykiem więc powinien być pierwszy - powiedział dzieciak ironizując
- Tylko na chińskim dla Chińczyków są sami Chińczycy i wszyscy powinni być pierwsi - zauważyła Kura
- Nie zrozumiesz Chińczyków i ja też nie - rzucił dzieciak wsiadając do autobusu
- A wiesz, że R jedzie do Bangladeszu? Mówiła mi, że jej rodzina mieszka jeden dzień drogi od Dhaki i tam nie ma nawet supermarketu - wyszeptał dzieciak ciut zaskoczony
Do rodzinnego kraju zmierza spora cześć polskich plotkarek wysiadujących co piątek siwą kanapę pani M. Kura przez pierwsze dwa tygodnie wakacji jak współczesna Penelopa będzie czekać na męża, pisać bloga i planować wojaże w Bangkoku. Musi tylko unieszkodliwić dzieciaka, który planuje korzystać z przerwy w nauce i grać w gry komputerowe od rana do nocy.
12 komentarze:
Kuro a kiedy zaczyna się rok szkolny? Ile trwają te wakacje?
Coś mi się kojarzy, że to półrocze dopiero, ale i tak jestem ciekawa ile przerwy mają dzieci :)
Polscy uczniowie zazdroszczą Przychówkowi. My zaczynamy dopiero 29 czerwca ;D
to jest przerazajace co Kura pisze o tych biednych dzieciach z Chin.Ktos kiedys powiedzial,ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu i duzo w tym prawdy..:(
Rzeczywiscie Kuro, nasze piatkowe spotkania ucierpia niezle na wakacyjnych perturbacjach;). Miejmy nadzieje, ze juz po wszelkich przerwach szkolnych, a przeciez potrwa to troche, bo chociazby w naszej niemieckiej szkole wakacje zaczynaja sie 22 czerwca, uda nam sie zebrac ponownie w juz baaardzo licznej grupie polskich mam. Milych wakacji Kuro zycz Przychowkowi. A gry komputerowe znudza sie samoistnie;)Piatkowa A.
No zaraz, skąd to zdziwienie wyjazdami dzieciaków do szkół w Chinach, skoro nawet Kura zapisała Przychówka do Libratusa? :)
A propos, jak efekty? Warto? Polecacie ich?
A.
Miła A widzę różnicę między polską szkołą realizowaną w domu a chińską stacjonarną w czasie KAŻDYCH wakacji. Libratusa nie warto i będzie o tym szerzej za jakiś czas. Szkoda czasu lepiej z dzieckiem pogadać po polsku,poczyta kazać napisać list do babci i starych znajomych. O samej szkole będzie za jakiś czas a więcej info jaki chcesz na szybko to na priva.
Żałuję, że te plany tak nam się rozjeżdżają , ale dzięki temu ciągle się coś dzieje.
Rok szkolny zaczyna się w styczniu i trwa do połowy listopada. Składa się z 4 termów po 10 tygodni. Po termie 1 i 3 jest tydzień wakacji po termie 2 miesiąc po 4 zmienia się klasę na programowo wyższą.
Kuro, powiedz a przy ambasadzie nie ma polskiej szkoly? teoretycznie cos powinno byc, ja tylko poczytalam o Libratusie i zrezygnowalam
Pozdrawiam,
Joanna
Kiedyś była, ale się zmyła i nie ma. Dzieci polskie w wieku szkolnym w Singapurze to na palcach jednej ręki da się policzyć więc pewnie zainteresowanie byłoby niewielkie.
Dziwnie wyszło, bo mój post o Libratusie pojawił się pod "piątkową A", a odpowiedź była do nas obu. :)
Nie będę Ci, Kuro, zawracać głowy mailami, bo sprawa nie jest aż taka pilna. Według standardów polskich, dziecko mam jeszcze w wieku przedszkolnym, więc mogę spokojnie poczekać na wpis na blogu o nauce w szkole polskiej.
Pozdrawiam,
A. (ta niepiątkowa)
Ha ha jak czytam A to nie wiem która A pisze, ale nic nie szkodzi A piątkowej i niepiątkowej powiedziałabym to samo. :)
Prześlij komentarz