- Zajadłym polskie pyzy najlepiej ze skwarkami - powiedział Żywiciel i oblizał się na samo wspomnienie polskiego specjału.
Kura udała, że nie słyszy zachęty do gotowania ziemniaczanych kulek, ale kilka dni później w przypływie dobrego humoru wyjęła największy w domu garnek i mając do dyspozycji gotowe mięso mielone, widelec i własne ręce zrobiła pyzy z mięsem. Pyzy wyprodukowane przez Kurę w niczym nie przypominały zgrabnych kuleczek, które robiła jej mama. Kura miała ochotę wyrzucić je do śmieci, ale perspektywa jedzenia ryżu po raz kolejny nie wydała jej się kusząca.
- To najlepsze pyzy jakie w życiu jadłem. Są pyszne, ale powiedz mi kochanie czemu one są kwadratowe? - zapytał Żywiciel przełykając ziemniaczaną kostkę
- Nie wiem, ale musisz mi wierzyć, że bardzo się starałam aby były okrągłe - powiedziała Kura, która patrząc na pyzy straciła apetyt.
- A wiecie, że w Malezji też mają "pyzy" tylko, że nazywają się ryżowe kulki, bo robi się je z ryżu i w przeciwieństwie do pyz naszej mamusi są okrągłe - powiedział Żywiciel i puścił oczko do dzieciaka
Gdy Kura znalazła się w Melace zapragnęłam spróbować ryżowych kulek. Miała nadzieję, że pozna jakiś sekret i następnym razem jej pyzy wyjdą okrągłe.
Dzięki osobistemu urokowi naszego dzieciaka nie czekaliśmy długo na miejsce i szybko zostaliśmy usadzeni przy rodzinnym stole w lokalnej knajpce. Mimo tego, że lokal był obskurny na brak gości nie narzekał. Wygłodniali ludzie czekali w upale kilka kwadransów by móc skosztować legendarnych kulek ryżowych. Odważnie złożyliśmy zamówienie, ale po dostaniu kulek byliśmy rozczarowani.
- Może te azjatyckie pyzy są legendarne, ale daleko im do twoich kwadratowych - powiedział Żywiciel
- Kurczak powinien się nazywać same kości - oznajmił dzieciak odmówił dalszego jedzenia co w przypadku naszego dziecka uznajemy za nietypowe.
Na nasze szczęście ilość miejsc gdzie w Melace można zjeść, przyprawia o zawrót głowy.
- I pomyśleć, że to im smakuje. Zobacz ich szczęśliwe miny - powiedział Żywiciel patrząc na chińską rodzinę
- Globtroterzy mówią, że trzeba chodzić tam gdzie jest najwięcej miejscowych, bo tam najlepiej karmią - odpowiedziała Kura
- U nas nawet pyzy są kwadratowe, więc pewnie smak też mamy inny - zauważył dzieciak i poprosił o odwiedzenie wielkiego M
|
Coney Dog |
|
Double Mozza Burger |
Kura obiecała sobie, że następnym razem zrobi trójkątne pyzy. Jeśli ma gotować polskie potrawy w singapurskiej kuchni to pora by robiła to z fantazją.
12 komentarze:
a ja bardzo lubie piwo imbirowe..;)w upały jak znalazł. A gdzie zdjęcia kwadratowych pyz???
Sznupcia to w Melace miałabyś raj.Dla nas piwo imbirowe smakuje jak płyn do płukania ust Listerine.
Zdjęcia kwadratowe pyzy się nie odczekały, ale jak następnym razem coś ugotuję to specjalnie dla Ciebie zrobię sesję fotograficzną.
Czym byłoby życie bez pyz i ruskich pierogów ?
Pozdr.
T.
O T a wiesz, że o Tobie myślałam pisząc ten post. Ruskich nie jadłam ruskich rok czyli prawie dwa lata, ale chyba sobie zrobię bo już umiem robić biały ser :)
Kształt jest nieistotny, ważniejsza jest chyba odrobina uczucia włożonego w przygotowanie ... ważne, że smakowały ... a Żywiciel wie co dobre :) !
Pozdr.
T.
I ja protestuję przeciwko nieumieszczaniu zdjęć dań zrobionych kurzymi rękami.
anha
Aż mi się łezka w oku zakręciła na myśl o polskich specjałach:(
pozdrawuan
radek
A mi na myśl o przepysznym jedzeniu z Melaki :)
Żywiciela kultura i szarmancja mnie zachwyciła...
Żywiciel poczuł się mile połechtany.
Pewnie dałaś za mało skrobi ziemniaczanej.
Następnym razem (he he) jak utrzesz surowe ziemniaki,to zlej płyn i poczekaj, aż się dobrze ustoi (z pół godziny?). Następnie zbierz wytrąconą mąkę ziemniaczaną i dodaj do masy.
Jeżeli tak robiłaś poprzednio, to skombinuj zwykłą mąkę ziemniaczaną i dosyp z pół łyżki. A, i gotowane ziemniaki zrób poprzedniego dnia, tzn ugotuj, wyrzuć do stygnięcia i przekrój na pół, żeby szybciej wilgoć traciły.
CHyba że robisz pyzy inną metodą niż gotowane plus surowe, to ten tego, przepraszam.
Mąkę ziemniaczaną mam i dałam błąd był w świeżo gotowanych ziemniakach. Jak zrobię następne to pyknę fotkę.
Prześlij komentarz