- Jesteś Włoszką? - zapytał taksówkarz
- Nie Polką - odpowiedziała Kura
- Polska to ładny kraj - powiedział taksówkarz, a Kurze jakoś miło się robiło.
- Byłeś w Polsce? - zdziwiła się Kura
- Nie byłem, ale czytałem - oznajmił z radością taksówkarz
- Podoba Ci w Singapurze? - zapytał chcąc podtrzymać rozmowę
- Jesteśmy republiką, mamy demokracje to musi być drogo - oznajmił taksówkarz
- Jestem Singapurczykiem - powiedział taksówkarz z dumą.
- E, nie musi być drogo - powiedziała Kura i nawet chciała rozwinąć myśl, ale taksówkarz jej nie pozwolił.
- Musi - powiedział z naciskiem
- Nie rozumiesz, bo wy wszystko macie za darmo, macie komunizm, a nie demokrację - dodał
Kura nie zapytała skąd pan zna tyle ciekawych "faktów" na temat Polski i nie miała czasu wyprowadzać go z błędu, bo dojechała do celu. Bardzo żałuje, że nie zdołała panu powiedzieć, iż na temat Singapuru w Polsce też tworzą legendy.
W swoim rodzimym języku miała okazję przeczytać, że miasto Lwa to mała wyspa koło Malezji, gdzie rząd zaspakaja wszystkie potrzeby obywateli, oraz, że jest to państwo policyjne z dyktaturą bez wolności słowa, gdzie grzeczne dzieci okłada się w szkołach rózgami.
5 komentarze:
Taaak, Singapur i Polska leza bardzo daleko od siebie ;)
No a to nie jest prawda co przeczytałaś? :)
I jest i nie jest...:)
Gdy czytam o Singapurze to widzę to trochę tak jak taksówkarz Polskę :) Gdy czytam Ciebie to marzę by odwiedzić ten kraj i w nim pomieszkać :) Mnie czekają przenosiny do Szwecji na jakieś dwa lata minimum (mąż dostał kontrakt)i rozpiętość opinii jest ogromna, od niedźwiedzi spacerujących po ulicach do kraju mlekiem i miodem płynącego, zobaczymy jak będzie! Pozdrawiam ciepło (choć ciepła pewnie macie w bród).
Rzeczywiście, już jest tu piękniej:) Czekamy na Was w Malezji, zbieraj proszę szanowną Kurzą Rodzinkę do przysłowiowej kurzej kupy i przylatujcie! Ćwir ćwir;)
Prześlij komentarz