Postanowiliśmy się pobawić i wydać 50 zł "po singapursku". Według dzisiejszego kursu 50 zł to niespełna 20 dolarów singapurskich. Zbyt mało by iść we trójkę do kina, Science Center lub singapurskiego zoo.
Za 20 dolarów zoo może odwiedzić jeden dorosły człowiek. Singapur jest drogi, ale polskie 50 zł wystarczy jednak by zadbać o wygląd. Za 20 dolarów można kupić szampon z odżywką, azjatycki cudowny kosmetyk do oczyszczania twarzy i jednorazową maseczkę odżywiającą.
Dwa dziesięciodolarowe banknoty wystarczą by kupić buty azjatyckiej produkcji i jakości.
Za kolejne 20 dolarów w Singapurze można zjeść 6 porcji ręcznie robionych klusek z mięsem lub 16 wielkich pyz baozi zwanych w mieście Lwa pao lub bao.
Big Bao, Charsiu Bao, Corn Bao |
Następne dwa dziesięciodolarowe banknoty wystarczą na 20 lokalnych kaw. Po takiej dawce kofeiny nie spalibyśmy chyba przez tydzień więc zamiast kawy popijamy soczek z limonki, który kosztuje tyle samo.
Polskie 50 zł to wystarczająco dużo by wkurzyć męża. Trzeba kupić trochę plastikowej biżuterii, a potem porozkładać ją po całym domu.
Gdy utrudzony pracą Żywiciel położy się na łóżku i na plecach poczuje koralik z niedbale rzuconego naszyjnika, wściekłość męża będzie gwarantowana prawie za darmo.
20 komentarze:
Mam dwie propozycje:
Za 20 dolarów singapurskich zawożę rano taksówką małoletniego do szkoły (wracam do domu za około 3,20 SGD autobusem).
Dwa dziesięciodolarowe banknoty zapewniąją 55 minut doskonałego masażu stóp plus 5 minut masażu karku w China Town.
Pani I.
Droga pani I wydałam już tyle 20 dolarówek, że na masaż nie starczyło ;)
Pozdrawiam Kura
A Singapore Sling ile kosztuje? chyba mniej niż 20 dolarów, a zdecydowanie wolałabym jego od soku z limonki :)
To alkohol jest ... więc pewnie dużo. Rząd dba by ludzie nie pili i palili i dowala akcyzę na papieroski i trunki wyskokowe... Paczka papierosów ponad 10 dol, ale to nie nasz problem. A limonkę nauczyliśmy się pic tu. Przy + 30 stopniach świetnie smakuje.
Pozdrawiam Kura
Eh nie masz co narzekać na drożyznę w Singapurze. Na zielonej wyspie za równowartośc 50 zł mozesz wypic 3 -4 kaw, kupic irlandzkie śniadanie ( buła ze smazonym bekonem, kiepłabsko podobny produktem i sosami i do tego kawa lub herbata) lub zjeść 1 -2 chińsko podobnych lunchów w barach samoobsługowych. 2 -3 piw, 2,5 bluzki z Penneya, lub irlandzki strój narodowy - moj hicior - czyli pidzamę z polaropodobnego materiału. Ciepła, brud do niej nie przywiera, pierze i suszy się szybko i niektórzy nigdy się z nią nie rozstają.
Wiem, że są gorsze( w sensie droższe) miejsca w Singapurze chociaż nażreć się człowiek może tanio, autobusem pojeździ tanio, buty kupi tanio a że jednorazowe no trudno ;).
Nie wiedziałam, że irlandzcy tak kochają pidżamy. Myślałam, że to "azjatycka miłość".
Pozdrawiam Kura
Bata to włoska firma...(buty).
Zonk...bata nie jest włoska tylko czeska . Firma postała w mieście Zlin w południowo wschodnich Morawach w 1894 roku. Więcej informacji jest na stronie http://www.bata.pl/bata-history . Bata jak wiele firm produkuje o obuwie Azji ma fabrykę w Chinach i w Indiach. Wszystkie buty które oglądałam w Singapurze w sklepie Bata były produkowane w Chinach.
Pozdrawiam Kura z Azji od Kuchni
Hehe, teraz trudno znalezc cos, co nie jest produkowane w Chinach. ;)
A zarelko moze do najdrozszych w Singapurze nie nalezy, ale za to wynajem nieruchomosci to rozboj w bialy dzien! Ze o cenach (zaporowych!) samochodow nie wspomne. Teraz juz mi troche przeszlo, musi byc, ze sie przyzwyczailam, ale na poczatku bylam na SG smiertelnie obrazona!
Pozdrawiam,
M.
Oj o cenach mieszkań już gdzieś pisałam, ale jeszcze nie miałam odwagi napisać, że w cenie wypasionej wilii pod Krakowem czy Warszawą w Singapurze można mieć dwa pokoje w średnio ładnym bloku.
No dobra to zerknijmy na cenę auta np. Nissan 370Z (wiem, wiem drogi) :)
Cena w USA - 31910$
w UK - 45805$
w Niemczech - 49003$
w Polsce - 51659$
w Rumunii - 57535$
w Irlandii - 73274$
w Singapurze - 185782$
Nie, nie to nie pomyłka :( Już chyba teraz nikt nie będzie narzekał, że w Europie drogo :) Na szczęście Kura ma metro :) :) :)
Od tych cen aż mnie głowa rozbolała... a jest dopiero 6 rano.
Pozdrawiam Kura.
Dorzuce jeszcze informacje przeczytana we wczorajszym wydaniu Today: Singapur jest 9 najdrozszym miastem na swiecie (po Zurychu, Tokio, Genewie, Osace, Oslo, Paryzu, Sydney i Melbourne a przed Fankfurtem). W komentarzu wiadomosc, ze szwajcarskie miasta zawdzieczaja swoja wysoka pozycje rekordowo wysokiemu kursowi franka (rok wczesniej Zurych byl na 5 pozycji). Podobnie sytuacja ma sie z australijskimi miastami. Dolar australijski w ciagu ostatnich 10 lat ponoc podwoil swoja wartosc w stosunku do dolara amerykanskiego. Singapur w ubieglym roku byl na 10 pozycji. Bycie w czolowce zawdziecza podobnie jak inne miasta wysokiemu kursowi lokalnej waluty. W rankingu wzieto pod uwage 130 miast z roznych czesci swiata. Kluczem bylo porownanie cen ok. 160 produktow, m.in. zywnosci, ubran, transportu, wynajmu, czesnego.
Droga Kuro, jesli uznasz, ze przynudzilam, ciachnij bez wyrzutow sumienia i mrugniecia powieka. ;)
Pozdrawiam,
M.
Singapur zawdzięcza swoją wysoką pozycję cenom mieszkań i czesnemu w szkołach. Tu tanio można się jedynie nażreć. :)
warto by jeszcze cenę piwka wrzucić, tego dużego od chinczyka w food courcie w chainatown i tego małego z fancy baru przy rzece ;)
W najbliższym czasie napiszemy ile trunków wyskokowych można kupić za polskie 50 zł
Hej Kuro,ile zapłaciłaś za sam żel do mycia twarzy?
w przeliczeniu na złotówki, zapomniałąm dodać
W przeliczeniu na złotówki nie powiem, bo kurs zmienny jest jak pogoda. Zwykle płacę za dwa żele Marwel 19 dolarów. W tym samym sklepie jest jeden za 12.60 ( i tą cenę przeliczyłam w naszych zakupach). Widziałam też w jednej z sieciówek kosmetycznych ten sam żel za 16.80, ale ja tam robię zakupy tylko sporadycznie.
Dziękuje za odpowiedź:)
Prześlij komentarz