Dupoki z rodziny dim sum

Znów odwiedziliśmy nasz jedzeniowy zakątek w Ulu Pandan tym razem nie daliśmy się wykazać restauracji: japońskiej, koreańskiej, amerykańskiej i pizzeriom, tylko usiedliśmy w food court- cie i każdy z nas zjadł to co lubi najbardziej.

środa, 18 lipca 2012

Nowszy model

  • Ty musisz być dla mnie miła, bo Cię wymienię na młodszy azjatycki model - powiedział Żywiciel stukając w klawiaturę komputera
  • Ta na pewno, marzeniem każdej Azjatki jest biały facet z odzysku - powiedziała Kura
  • Tylko popatrz, już się o mnie biją - oznajmił Żywiciel i pogładził się po wysoko uniesionej brodzie
Kura zerknęła w ekran komputera i zobaczyła mail, który przyszedł do jej męża. Patrzyła i nie mogła uwierzyć, że jeden z portali randkowych informuje iż: młode, zgrabne i zadbane Filipinki bez zahamowań szukają białych mężczyzn w celach matrymonialnych.

  • To jakiś żart chyba? - zapytała Kura
  • Nie sądzę, skoro takie ogłoszenia przychodzą to znaczy, że jacyś panowie są zmianą zainteresowani - powiedział Żywiciel
Chyba Kurę już nic nie zdziwi. Układy damsko-męskie są w Singapurze bardzo ciekawe i nie zawsze związane z wielkim uczuciem.
Od naszych znajomych wiemy, że do niektórych barów wstęp mają jedynie biali, samotni mężczyźni i azjatyckie kobiety, które gotowe są porzucić swoje stare życie dla Europejczyka, Australijczyka czy Amerykanina. Wszystkie są młode, zadbane i pracowite, a w dodatku uległe i niemarudzące. Bójcie się więc polskie siostry. Ja idę na basen, a potem zajmę się mężem, może nawet guziki mu do koszuli przyszyję.

6 komentarze:

konieeecznie.....przyszyć guzik i wyprasować mankiety..;)Kura mogłaby się zdziwić ile to azjatyckich sąsiadek wzdycha potajemnie do Zywiciela. W drugą strone to nie działa, żaden Azjata nie chce brać sobie na głowe wymagającej,marudzondzej, a do tego leniwej obywateliki środkowej Europy..:-)Ciężko taką póżniej na worek ryżu wymienić..:-D

nowy post, znów zaśmiewam się czytając, jeszcze, jeszcze!

Sznupki a tak na serio to często widzimy podstarzałego bladego pana i śliczną azjatycką młodziutką panią. Par na odwrót właściwie nie spotykamy.

hm życie jest przewrotne, a jak w drugą stronę te układy ? ;-)Widać Żywiciel widać Dorosły i Mądry :-)

Tu na IS jest bardzo wiele takich "małżeństw" - przeważnie starszych islandzkich panów z młodszymi Filipinkami /względnie Tajkami czy innymi Azjatkami. Filipińczycy aby żyć i pracować na Islandii muszą posiadać specjalną wizę (jak Polacy do Stanów). One w zamian za możliwość życia w tym kraju są żonami, opiekunkami, sprzątaczkami.... reguły dużo starszego od siebie męża, każdy sobie może resztę dopowiedzieć, w dodatku większość pracuje zarobkowo (przy czym w większości "par" pieniędzmi żony dysponuje mąż, sama znam przypadek że żona nie posiada nawet karty do własnego konta bankowego a mąż udziela jej co miesiąc odpowiednią kwotę na jej potrzeby). Przy czym zauważyłam że taka "azjatycka żona" przez rodzinę męża a często nawet przez samego męża nie jest traktowana na równi z innymi członkami rodziny. Ja się nawet zastanawiam jaką skrajną biedę muszą oni mieć na tych Filipinach że kobiety decydują się na takie "małżeństw" - choć pewnie u nich taki zagraniczny mąż to duuży prestiż. Jak dla mnie to taki trochę nowoczesny (żeby za mocno nie powiedzieć) handel żywym towarem, przy czym "towar" handluje się sobą sam.
Ale o tym głośno się nie mówi, jak pytać oficjalnie to każda jest szczęśliwa i bardzo zakochana w mężu, prawdziwy obraz takiego małżeństwa zlepia się z przypadkiem wypowiedzianych zdań...

Prześlij komentarz