Wszystkie Malajki pytały:
- Jak Kura z rodziną spędzi Hari Raya?
Panowie zakładają baju melayu, które wyglądają trochę jak świecąca pidżama
Podczas Hari Raya tradycyjnie spożywa się satay z kurczaka lub wołowiny, je się barani kebab i redang czyli marynowone, pikante mięso.
Satay-e |
Dzień przed Hari Raya Kura pojechała w towarzystwie Żywiciela i marudzącego Przychówka na Gelang Serai. Nakupili tradycyjnych malajskich słodyczy. Żywiciel zjadła wielkiego Rami Burgera i bardzo żałował, że po ramadanie zamknie się Geleng Serai Market i znowu będzie tam sennie i cicho. Przychówek naciągnął rodzicieli na Ketupaty. Jeden był tradycyjny zrobiony z liści bananowca, w środku miał niesmaczny ryż. Drugi zrobiony był ze wstążeczki i zwyczajowo służy jako portmonetka na Hari Raya. Rodzice i dziadkowie wkładają tam pieniądze dla swoich dzieci, zwykle daję się od 2 do do 10 dolarów (1 dolar singapurski około 2,4 zł).
Ketupat |
Hari Raya to pierwszy dzień miesiąca Syawal. Muzułmańskie rodziny przez cały miesiąc odwiedzają krewnych i zawsze są wtedy ubrani w tradycyjne stroje. Poza czasem oficjalnych wizyt malajskie kobiety wróciły do swoich zwykłych ubrań. Znowu pozakładały jeansy i lekkie szale zakrywające włosy zamiast hidżabów. Tylko Jednoliterowa nadal chodzi w swoim nijabie, ale po Hari Raya zaczęła znowu mówić, a z tego Kura cieszy się najbardziej.
0 komentarze:
Prześlij komentarz