Dupoki z rodziny dim sum

Znów odwiedziliśmy nasz jedzeniowy zakątek w Ulu Pandan tym razem nie daliśmy się wykazać restauracji: japońskiej, koreańskiej, amerykańskiej i pizzeriom, tylko usiedliśmy w food court- cie i każdy z nas zjadł to co lubi najbardziej.

środa, 11 grudnia 2013

Życie uliczne

Gdy my delektowaliśmy się świętym spokojem w Singapurze doszło do pierwszych od wielu lat zamieszek. Policja, która na co dzień nie ma zbyt wiele do roboty musiała zająć się rozrabiającym tłumem i zadbać o własne zdrowie, bo w wyniku ulicznej awantury rannych zostało kilkanaście osób w tym  10 policjantów. http://www.deccanchronicle.com/131211/news-world/article/three-more-indians-charged-singapore-riotin...

niedziela, 8 grudnia 2013

Prezenty świąteczne - wpis gościnny

Choć Kura i ja nie znamy się osobiście, a już tym bardziej nie znam rodziny, którą Kura zostawiła w Polsce wybierając się z Żywicielem i Przychówkiem do Singapuru, jestem pewna, że mamy coś wspólnego. Prawdopodobnie przez ostatnie lata wszyscy staliśmy się specjalistami w wysyłaniu paczek, w tym także prezentów, na drugi koniec świata. Tak się bowiem składa, że od kilku ładnych lat także w Azji, choć dalekiej i fizycznie i mentalnie od Singapuru,...

W kolejce

Po 11 miesiącach oczekiwania, miesiącu sprzątania, likwidacji kolonii mrówek w kuchni i wymianie  przepalonych żarówek mamy gości z Polski. Wraz z ich przybyciem nasza lodówka wypełniła się polską kiełbasą, a dzieciak zyskał lekcje polskiego na żywo. Spekulant to człowiek, który tanio kupuje poszukiwane towary, a potem sprzedaje je z dużym zyskiem - tłumaczył tata Kury  Chyba o to w handlu chodzi? - dziwił się dzieciak  Przekupka, towar spod lady i reglamentacja to dla naszego dzieciaka pojęcia abstrakcyjne, które poznaje dzięki...

środa, 27 listopada 2013

Drzwi zawsze otwarte

Pewnego popołudnia Kura i Przychówek odprowadzali pewną Chinkę do domu Mam nadzieję, że moja mama jest w domu - martwiła się dziewczynka Mam nadzieję, że masz klucz - powiedziała Kura, która nie miała ochoty czekać pod obcymi drzwiami My nie używamy klucza - stwierdziła dziewczynka  Macie zamek na kod? - dopytywał Przychówek Zamek mamy normalny, ale go nie używamy - wytłumaczyła dziewczynka zupełnie naturalnie...

sobota, 23 listopada 2013

Jak wymienic żarówkę?

Żarówki czyli elektryczne źródła światła, w którym ciałem świecącym jest włókno nigdy nie były przedmiotem naszego zainteresowania. Jednak gdy nastała moda na tzw. "żarówki energooszczędne" wymieniliśmy stare przyjaciółki na świetlówki i żyliśmy w błogiej nieświadomości wierząc, że świat żarówek urządzony jest prosto i obok świetlówek specjalistycznych, istnieją tylko te z dużym i małym gwintem. Po przeprowadzce do Singapuru odkryliśmy, że...

czwartek, 21 listopada 2013

Wyrzut sumienia

Kura rozpoczęła swój doroczny taniec na szmacie, a w tak zwanym międzyczasie organizuje wakacyjny czas Przychówka. Dziś zaciągnęła go do biblioteki na zajęcia z fizyki.  Naiwnie liczyła, że gdy dzieciak będzie budował roboty i zgłębiał prawa Newtona ona będzie mogła odwiedzić najbliższe centrum handlowe. Nie wzięła jednak pod uwagę, że obok biblioteki centrum handlowego nie będzie. Buszując wśród książek zapomniała o przyziemnych zakupach, bo na jednej z półek odnalazła perełkę której szukała od kilku miesięc...

niedziela, 17 listopada 2013

Prezent nietypowy - garnek ryżowy

To dla ciebie - powiedziała Jednoliterowa wciskając w ręce Kury wielkie pudło Otwórz dopiero w domu z rodziną - powiedziała i jak zwykle pognała do pracy Kura patrząc na tajemnicze pudło i przypomniała sobie pierwsze lekcje polskiego, wspólne gotowanie i kawę pitą w najbardziej syfiącym hawker center w okolicy i to jak zmieniło się życie Jednoliterowej. Niby nadal pracuje ciężko, ale robi to o czym marzyła, niby nadal oszczędza, ale nie na...

czwartek, 14 listopada 2013

Gdy milkną brawa

Koreanka której rodzice mocno się rozczarowali jedną ze szkół międzynarodowych, Lz który nie wierzył, że można jeść kanapki codziennie, Chinka przeflancowana rok temu z Nankin i genialny matematyk czują się zwycięzcami, bo od stycznia będą się uczyć w najlepszej klasie. Wszyscy mieli rewelacyjne wyniki więc porzucają swoje stare klasy, odbierają nagrody i wędrują "do ekspertów" Jednak gdy zamikły brawa pojawił się smutek tych którym rok się nie udał, a nowe rozdanie przydzieliło ich do słabszej klasy. Los banity spotkał Kredę - najwierniejszą...

O Kubusiu

Gdy sprawdzałam ostatni test Przychówka, aż przecierałam oczy ze zdziwienia. Trzy razy liczyłam punkty. Piękny wynik - powiedziała pani R podczas przypadkowego spotkania  Proszę mi wierzyć, ale ilość punktów zaskoczył nawet mnie - oznajmiła Kura Kura i pani R z uśmiechem na twarzy powspominały stare czasy, gdy Przychówek zamiast mówić, że jest zmęczony twierdził, że jest głodny, a potem odmawiał jedzeni...

wtorek, 12 listopada 2013

Projekt dziecko

Pod koniec roku szkolnego życie kurzej familii ciut zwariowało. W ciągu ostatniego tygodnia Kura wyprodukowała kapustę kiszoną, 60 pączków, 40 ciasteczek owsianych i pięć chlebów. Trzy razy zaspała, dwa razy przypaliła ziemniaki, a jeden obiad uczyniła niejadalnym. Nawet leniwe Kury bywają zmęczone zwłaszcza pod koniec roku szkolnego. Nie da się ukryć, że przygotowanie do szkolnego karnawału, lekcji o holocauście, a także życie towarzyskie Przychówka pochłonęło Kurę bez reszt...

wtorek, 5 listopada 2013

Tolerancja po singapursku

Pewnego poniedziałkowego popołudnia w kolejce do taksówki stały: chińskie mamuśki z dzieciakami dwie postarzałe Lolity  trzy gimnazjalistki w szkolnych mundurach dwie pobożne muzułmanki  hinduska z dzieckiem  i Kura z mrożonym obiadem dla Żywiciela Dzień był deszczowy, więc singapurscy taksówkarze zrobili się bardzo wybredni i nie bardzo mieli ochotę podjeżdżać na postój w centrum handlowym. Wraz z upływem minut Kura zaczęła się obawiać, że zamiast obiadu Żywiciel zje breję, ale czekała cierpliwi...

niedziela, 3 listopada 2013

Gulab Jamun

Z okazji Deepavali Kura dostała prezent w postaci puszki z gulab jamun. Kuleczki przypominające kształtem małe pączki już dawno podbiły nasze podniebienia, ale nigdy nie interesowaliśmy się jak powstają. By poznać historię powstania gulab jamun Kura poszła na korepetycję do hinduskich koleżanek. ...

sobota, 2 listopada 2013

Mieszkanie z duchami

A wy jak obchodzicie Halloween? - zapytała pewna chińska znajoma Nie obchodzimy Halloween. Przychówek jest już za duży, zresztą jeśli chodzi o duchy to ja jestem nieufna - powiedziała Kura  Jak możesz nie wierzyć w duchy skoro duch siedział na twojej kanapie? - dociekała Chinka W moim mieszkaniu? - Kura nie wiedziała, czy na pewno wszystko dobrze zrozumiała Jak byłam u ciebie widziałam ducha. To była długowłosa kobieta - tłumaczyła ze spokojem...

środa, 30 października 2013

Zły dotyk

Spokojne ulice i prawie zerowa przestępczość powodują, że niektórzy singapurczycy zachowują się  beztrosko. Porozkładane portfele, otwarte torebki i otwarte drzwi do mieszkań to tutejszy standard.  Nikogo poza nami nie dziwią dzieciaki podróżujące samotnie przed świtem lub po zmroku. Bezpieczeństwo rozleniwia, ale nie usypia czujności obywateli. ...

poniedziałek, 28 października 2013

Nasza wielka bengalska rodzina

Gdy rodzina A zaprosiła Przychówka na obchody święta Durga Puja Kura bardzo się ucieszyła, bo od zeszłego roku chciała zobaczyć jak wygląda owo święto.   To święto dla kobiet. Faceci są nieważni - mówiła A i uśmiechała się porozumiewawczo Zanim Kura poszła podglądać jak bengalscy wyznawcy hinduizmu czczą Durgę - matkę wszystkich Bogów próbowała się doszkolić. Powinnam coś przynieść? Ubrać się jakoś szczególnie - pytała mamę...

środa, 23 października 2013

Zwyczajny i niezwykły

Dziesięć lat temu gdzieś na północ od Hanoi urodził się chłopczyk tak mały, że mieścił się w złożonych dłoniach. Tuż po urodzeniu z trudem łapał oddech i nawet nie płakał. Jego mama jak większość wietnamskich kobiet pracowała ciężko nawet w ciąży i urodziła swojego trzeciego synka osiem tygodni przed terminem. Mimo trudnego porodu szybko wróciła do pracy na targu, a jej najmłodsze dziecko zostało w domu z dziadkiem. Starszy pan nie miał pojęcia o niemowlakach, a tym bardziej o wcześniakach, ale widząc, że ciałko malca szybko się wychładza, uszył...

poniedziałek, 21 października 2013

Pozdrowienia z kurnika

Skromne przeziębienie, które Żywiciel przyniósł z jakiejś konferencji Kura przerobiła na tydzień z kaszlem oraz potwornym bólem uszu. Cierpiała strasznie, bo mimo wielu prób wyleczyć się nie mogła. Gdyby dzieciak poszedł jak zwykle do szkoły pewnie owego przeziębienia Kura nawet by nie zauważyła, ale przez ostatni tydzień Przychówek lekcji nie miał. Singapurski system edukacyjny w związku ze sprawdzaniem testów szóstoklasistów fundnął młodszym  dzieciakom tydzień wolnego, a Kura została zmuszona do zorganizowania kreatywnych rozrywek. ...

niedziela, 13 października 2013

Oto ja kaya

Pierwszy słoik z kayą czyli lokalnym dżemem przyrządzanym z jajek, kokosa i liści pandanu trafił do naszej  lodówki za sprawą pewnej Malajki, która dała go Kurze jako dowód wdzięczności. Tak się jakoś dziwnie złożyło, że jak Kura jest dla kogoś szczególnie miła to zawsze dostaje coś do żarcia.  Wielu prezentów nie byliśmy w stanie powąchać nie mówiąc o jedzeniu, ale z kayą Kura rozprawiała się bez problemu wyjadając ją łyżką wprost ze...

piątek, 11 października 2013

Lekcja historii

Gdy pod koniec zeszłego roku hiszpańska koleżanka poprosiła o pomoc w przeprowadzeniu lekcji o holokauście Kura była mocno zdziwiona. Dlaczego ja? Przecież ja nie jestem Żydówką - pytała  Ale ty jesteś z Polski i to wy mieliście te obozy - rzuciła Hiszpanka, a w polskie serce trafił piorun Te obozy nie były polskie tylko hitlerowskie. Polska była jedynym krajem w którym za ukrywanie Żydów groziła śmierć, a i tak ludzie pomagali - powiedziała...

niedziela, 6 października 2013

Spacerkiem po mieście

Sydney jest przyjemnym miastem do życia, ale ciut trudniejszym do zwiedzania. Sensowne zagospodarowanie czasu wymagało niezłej gimnastyki, bo miasto budzi się dość późno, ale za to wcześnie zaczyna odpoczywać przy piwnym barze. ...

piątek, 4 października 2013

Plaża Bondi

Gdy pewnego zimnego poranka Żywiciel stwierdził, że czas odwiedzić legendarną plażę Bondi Kura nie była zbyt szczęśliwa. Plaża od zawsze kojarzyła jej się z nudą, więc próbowała zwieść męża na manowce i wymyślała różne atrakcje. Zaciągnęła go do parku i na zakupy licząc, że po męczarniach ochota na plażowanie z niego wyparuje. Nie przewidziała jednak, że w gdy temperatura spada odporność męska rośnie i w kilka godzin nie da się zmęczyć prawdziwego...

niedziela, 29 września 2013

Perełka architektury

I o to tyle krzyku? - zapytał Przychówek patrząc na operę w Sydney  Patrzysz na symbol Australii, wpisany na listę Unesco - rzuciła Kura  Na tej liście to już chyba wszystko jest - odpowiedział dzieciak i uciął dyskusję W sumie Przychówek powiedział to czego Kura nie miała odwagi wyrazić słowami. Budynek opery, który na zdjęciach prezentuje się okazane z bliska wygląda nieciekawie. Stojąc na schodach opery ciężko uwierzyć, ...

sobota, 28 września 2013

Jak kurza familia trafiła do parlamentu?

Stolicą Australii to jest Melbourne czy Sydney? - zastanawiał się Przychówek przed wyjazdem na wakacje Canberra - odpowiedziała Kura i zobaczyła zdziwienie na twarzy Przychówek nie jest wyjątkowy większość ludzi kojarzy Australię z operą w Sydney i nie zastanawia się gdzie owo państwo ma stolicę.  Jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że stolicą dużej Australii jest mała mieścina o nazwie Canberra. ...

środa, 25 września 2013

W krainie kangurów

Gdy pierwsi Europejczycy dotarli do Australii szybko rozpoczęli badania tamtejszej fauny i flory.  Delikatnie zrywali gałązki eukaliptusów, tworzyli rysunki araukarii, paproci i nieznanych dotąd zwierząt. Co to jest zapytał jeden z badaczy australijskie fauny? - widząc skaczące zwierzątko przypominające skrzyżoanie żaby z wielką myszą i małą sarną Kangooroo - odpowiedział rdzenny mieszkaniec W podróżnych zeszytach kicające zwierzątko...

sobota, 21 września 2013

Góry błękitne

Misie koala, która tak naprawdę misiami nie są, mają klawe życie. Siedzą na drzewie, niewiele się ruszają i wcinają liście eukaliptusa. Chyba mają po tych liściach bajeczne sny, bo drzemią prawie 20 godzin na dobę. Kura chętnie zjadłaby takiego eukaliptusowego liścia i zapadła w głęboki sen gdyby nie było jej szkoda eukaliptusowych gałązek. Jej nieposkromiony apetyt szybko zmniejszyłby plantacje australijskiego eukaliptusa i spowodował, że słynne...

środa, 18 września 2013

Pod krzyżem południa

Podróżnicy i odkrywcy, którzy na przestrzeni wieków docierali  na półkulę południową z uwagą patrzyli na krzyż południa. Jednym z nich był James Cook, który wbrew własnym przekonaniom wyruszał na poszukiwanie nieznanego lądu (łac. Terra Australis). Gdy dotarł do miejsca gdzie obecnie znajduje się Sydney uznał świeżo poznany teren za odpowiedni dla przyszłego brytyjskiego osadnictwa, ale jako żeglarz w nowym lądzie nie widział...

poniedziałek, 16 września 2013

Zagadka

Po prawie trzech latach jedzenia ryżu postanowiliśmy porzucić Azję i pojechać na wakacje ciut dalej.  Z dna szafy wyciągnęliśmy ciepłe bluzy, ciut zapomniane buty, kurtki i grube skarpetki. Przychówek, który przy 26 stopniach maszeruje do szkoły w bluzie od dresu tym razem na wakacje zabrał nawet rękawiczki. Ty wiesz, że tam może być nawet 16 stopni?- pytał przejęty  Na plus czy na minus - dopytywała Kura ...

piątek, 6 września 2013

Dwa dni jedna noc

Młodzi, odważni i żądni przygód Chińczycy, którzy w XVI wieku przypływali na wielkich statkach handlowych chętnie osiedlali się w Azji południowo-wschodniej. Chcąc rozpocząć nowe życie chętnie żenili się z miejscowymi kobietami i żyli na styku kultury malajskiej i chińskiej. Dziś na ich potomków mówi się Peranakanie i to ich uważa się za rdzennych mieszkańców Singapuru i południowej części Malezji. Peranakańskie rodziny łączą chińską i malajską kuchnię, używają na co dzień kilku języków i  mieszają religię. W wielu peranakańskich domach...

wtorek, 3 września 2013

Pierwszy dzwonek

Gdy dla prawie pięciu milinów polskich uczniów zabrzmiał pierwszy powakacyjny dzwonek nasz Przychówek zaczął przezywać, że jego polscy rówieśnicy zaczynają piątą klasę, a on nadal tkwi w czwartej. W listopadzie wszystko się wyrówna, poza tym nie ma znaczenia w której jesteś klasie. Ważne jest,  jak dużo się uczysz - tłumaczy Kura  I tak wolałabym być w piątej - nie daje za wygraną Przychówek  Będziesz za kilka miesięcy. Zawsze możesz powiedzieć, że chodzisz dodatkowo do polskiej szkoły domowej i masz najgorszą, najbardziej wymagającą...

niedziela, 1 września 2013

Festiwal piwa

Zanim piwo trafiło na listę napojów imprezowo-wyskokowych było traktowane jak normalny napój. Warzono je w starożytnym Babilonie, Egipcie i Mezopotamii. Rozkoszowano się jego smakiem w średniowiecznych klasztorach i leczono nim choroby przewodu pokarmowego. Historycy twierdzą, że przez długi czas piwo uważano za napój zdrowszy od wody, bo konieczne gotowanie pozbawiało go zarazków i pozwalało uniknąć wielu chorób. My nie jesteśmy wielbicielami...

czwartek, 29 sierpnia 2013

Gdzie ona jest?

Czterdziestoletni kuzyn A postanowił się ożenić, więc cała jej rodzina przygotowuje się do wesela. Kura nie ma pojęcia jak wygląda wesele bengalskich Braminów, ale próbuje sobie wyobrazić wielki biały namiot, trzydniową balangę i kilkuset gości wyginających się w rytm hinduskich przebojów.  A w jakim kolorze będziesz miała sukienkę? - zapytała Kura małą A Będę miała pomarańczowe sari, moja mama i siostra też - odpowiedziała A A panna młoda też będzie w sari? - zapytała Kura  Nie wiem - powiedziała A  Kura zaczęła przypuszczać,...

wtorek, 27 sierpnia 2013

W rytmie heavy metalu

Tylko pamiętaj nie otwieraj nikomu - powiedziała Kura wiążąc buty  Zabierz ją już - rzucił Dzieciak patrząc wymownie na Żywiciela  Bawcie się dobrze - usłyszeli zamykając drzwi  http://www.todayonline.com/entertainment/music/metallica-awes-40000-fans Kura i Żywiciel przełknęli gorzką pigułę i pogodzili się faktem, że ich ukochany Przychówek woli słuchać koreańskiego popu niż mocnego uderzenia i na koncert wybrali się ...

środa, 21 sierpnia 2013

Buciki dla drwala

No i stało się - powiedział Żywiciel i spojrzał ze smutkiem na swoje buty W końcu musiały się rozwalić chodzisz w tych butach odkąd pamiętam - stwierdził Przychówek Dzieciak trochę przesadził buty Żywiciela nie weszły jeszcze w wiek nastoletni, ale i tak służyły bardzo długo. Zostały kupione pewnego chłodnego dnia i prawie przyrosły do stopy Żywiciela. Nie zniszczyły ich polskie pluchy, zimowe śniegi, singapurskie upały i deszcze. Z wierzchu...

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Jak nie czytają jak czytają?

Kupisz mi książkę? - zapytał Przychówek gdy Kura buszowała wśród gazet w jednej z sieciowych księgarni A nie ma jej w bibliotece? - zapytała Kura, która ma coraz większy problem z upchnięciem książek Przychówka No jest, ale trzeba na nią czekać w kolejce - powiedział dzieciak błagalnym tonem W takim razie kupujemy - oznajmiła Kura i zdjęła z półki "The Hunger Games" http://en.wikipedia.org/wiki/The_Hunger_Games Gdyby wtedy wiedziała,...

niedziela, 18 sierpnia 2013

O pewnej zdradzie

Przez długie miesiące Kura była wierna starym przyzwyczajeniom, ale pewien sobotni ranek i niewielka wietnamska knajpka spowodowały, że Kura zdradziła to za co jeszcze niedawno dałaby się pokroić. Czas spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać się do zdrady - powiedziała Kura patrząc wymownie na Żywiciela Wiedziałem, że tak to się skończy - oznajmił Żywiciel, że spokojem Kura ciut się zawstydziła. Nie planowała zdrady, ale .....

niedziela, 11 sierpnia 2013

Jak Ci się żyje w Singapurze?

Skończył się już Ramadan, więc pobożni muzułmanie przestali pościć, założyli swoje tradycyjne stroje i pognali do meczetu. W tym roku w strojach i dekoracjach dominował kolor czerwony i biały, bo dzień po Hari Raya wypadły 48 urodziny Singapuru. Jako tkanka w Singapurze obca i niemuzułmańska dostaliśmy od losu czterodniowy weekend, więc lenimy się bezwstydnie tym bardziej, że ostatnio mocno się napracowaliśmy. Dzieciak przez kilka dni walczył...

wtorek, 6 sierpnia 2013

Dzieciaki i plecaki

Wszystko zaczęło się od plecaka z Ben 10 wygranego w jakimś konkursie przez 12 letniego syna Ibo.  Chłopak był tak wygraną rozczarowany, że rodzice kupili mu nowy plecak, a wygrany wcisnęli na dno szafy. Plecak leżał tam długie tygodnie aż w końcu Ibo uznała, że czas oddać go w dobre ręce. W szkole liczącej 2000 dzieci na pewno jest choć jeden mały wielbiciel Ben 10 - mówiła oddając plecak do szkolnego sekretariatu Kilka dni później pani z sekretariatu dała jej list. Jego treść pełna była błędów, ale Ibo nie miała problemu z odczytaniem....

niedziela, 4 sierpnia 2013

Czerwona nitka

Jakiś czas temu mama A, bramińska kapłanka postanowiła obdarować Kurę czerwoną nitką. Ta nitka będzie cię strzegła gdy będziesz w niebezpieczeństwie, zablokuje złą energię i odgoni złe uroki - mówiła  Wiele razy ci mówiłam, że ja w to nie wierzę - tłumaczyła Kura i przez dłuższą chwilę odmawiała przyjęcia prezentu Nie musisz wierzyć wystarczy, że będziesz nosiła najlepiej na lewej ręce, a jeśli nie to w lewej kieszeni - przekonywała i prawie siłą wcisnęła Kurze nitkę do ręki Kura chętnie ową nitkę by wyrzuciła, ale nie chciała urazić koleżanki,...

środa, 31 lipca 2013

Miswak

Woda różana do przemywania twarzy, oleje do odżywiana włosów, henna i mydło z drzewa sandałowego to kosmetyki, które Kura pokochała od pierwszego użycia. Jednak mimo miłości do naturalnej pielęgnacji ciał  oraz dużej skłonności do eksperymentów Kura nie miała odwagi zaprzyjaźnić się z miswakiem czyli kawałkiem korzenia drzewa arakowego, który służy do czyszczenia zębów. http://www.40kmph.com/photos/miswak-sticks/ Pierwsze spotkanie...

wtorek, 30 lipca 2013

Dziękuję za to co mam...

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego pos...

sobota, 27 lipca 2013

Kraj Jiǎng Jièshí

Gdy jesienią 1945 zakończyła się wojna japońsko-chińska Chińczycy martwili się  korupcją, rosnącą ceną ryżu, spadkiem wartości juana i pustym brzuchem. Ci którzy przeżyli okupację japońską walczyli o przetrwanie i mało ich obchodziła tocząca się walką o władzę.  Jiǎng Jièshí  (czyli po polsku Czang Kaj Szek) i Mao Zedong marzyli o wielkich Chinach, ale każdy z nich miał swoją wizję kraju. W Chinach  miał Jiǎng Jièshí  ...

niedziela, 21 lipca 2013

Na dachu świata

Gdy zamieszkaliśmy w Singapurze bardzo dziwił nas powszechny pęd do doskonałości i wszechobecna rywalizacja między dzieciakami. Bycie najlepszym to powód do dumy, więc nikt nie wstydzi się ciężkiej pracy, walki ze słabościami, bo ważny jest efekt końcowy czyli bycie naj.... Po kilku azjatyckich podróżach zauważyliśmy, że singapurska rywalizacja nie kończy się za jego granicami, tylko jak dżuma rozlewa się na azjatyckie metropolie. W wielu różnych...

piątek, 19 lipca 2013

Jezioro słońca i księżyca

Mama czujesz ziemia się trzęsie? - zapytał Przychówek ignorując krajobraz w okolicy Sun Moon Lake Czujesz? - zapytała Kura patrząc wymownie na Żywiciela Prędzej wam cegła na głowę spadnie niż zobaczycie w Tajwanie trzęsienie ziemi. Stoicie na ruchomym pomoście - rzucił Żywiciel śmiejąc się do łez. Rejon Sun Moon Lake to teren aktywny sejsmicznie, ale ludzie odwiedzający to miejsce zupełnie o tym nie myślą i przybywają tłumnie podziwiać okolicę,...

wtorek, 16 lipca 2013

Głowa królowej

Wizyta w geoparku Yehliu to obowiązkowy punkt chińskich wycieczek przybywających do Taipei.  Wszyscy koniecznie muszą zobaczyć cud natury, który nie wiadomo z jakich powodów na listę cudów świata nie trafił. Wielbłąd...

poniedziałek, 15 lipca 2013

Wieczorową porą

W porze gdy Singapurczycy zasiadają do kolacji w licznych punktach gastronomicznych głodni Tajwańczycy chętnie odwiedzają nocny market czyli skrzyżowanie spożywczego bazaru ze spacerową "promenadą" i lichym parkiem rozrywki. Na nocny targu można zagrać z madżonga, wyleczyć się u chińskiego lekarza, ubrać się od stóp do głów i poznać panią na jedną noc. My jak typowe łasuchy odpuściliśmy rozrywki wszelakie i w nocnym markecie rozkoszowaliśmy się...

niedziela, 14 lipca 2013

Demoniczny kot czyli HELLo kitty w obiektywie

Zainspirowani medialnym szumem, demonicznym bento i kilkoma dyskusjami na internetowych forach z kilku tysięcy tajwańskich zdjęć postanowiliśmy wygrzebać te z bezustym kotkiem. Mimo sporej liczby chrześcijan na wyspie nikt różowego kotka nie potępia, a koci biznes ma się dobrze. ...

środa, 10 lipca 2013

O pewnym postanowieniu

Powiedz mi czemu wy ze swoim lękiem wysokości pchaliście się do tych wagoników? - zapytała polska koleżanka gdy dzieliśmy się wrażeniami z Tajwanu Sami nie wiemy - odpowiedzieliśmy Tak naprawdę kierowała nami ciekawość i chęć walki z własnymi słabościami. W najgorszym przypadku wiedzieliśmy, że jak zbyt mocno najemy się strachu to opuścimy Maokong Gondolę na pierwszej stacji. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że tajwańska kolejka górska...

niedziela, 7 lipca 2013

Wsiąść do pociągu nie byle jakiego

Tajwan przemierzaliśmy samolotem i pociągiem, metrem, autobusem, taksówkami, promem wycieczkowym, statkiem i na pieszo. Było ciekawie, chociaż bywało nerwowo. Najbardziej podpadły nam autobusy miejskie, a właściwie jeden kierowca, który z nieznanych nam powodów nie pozwolił wejść nam do pojazdu. Próby doganiania się z nim były kompletnie bezowocne, bo on nie rozumiał angielskiego, a my chińskiego. Nie pomogło pokazywanie kart miejskich, gotówki,...

sobota, 6 lipca 2013

Taroko znaczy piękny

Jedna z legenda głosi, że dawno temu pewien wódz szukając idealnego miejsca do życia zobaczył ocean i otaczające go góry. O takim miejscu śnił wiele lat wcześniej, więc poruszony widokiem zawołał: Taroko Trudno wierzyć w legendy, ale naukowcy dowiedli, że rdzenna ludność gór z okolic obecnego Hualien komunikowała się językiem w który taroko znaczy piękny. ...