- O jakie pięknie ciasteczka (Coffee Stars by Dao) - powiedział Przychówek przyklejając nos do chłodniczej lady.
- Uspokój się - skarciła Kura - przed chwilą zjedliśmy obiad
- Ja też zjadłbym ciastko, zobacz jakie ładne - kusił Żywiciel
Kura została przegłosowana i posłusznie ustawiła się w kolejce Azjatów.
- Chyba powariowaliśmy, żeby czekać w kolejce do kawiarni - oznajmiła Kura i zobaczyła, że nikt z siedzących nie ma ochoty na opuszczenie kawiarni.
- No to ty nie jesz - powiedział Żywiciel z triumfalną miną.
- Więcej dla nas - Przychówek jak zwykle poparł tatusia.
Kura nie zdążyła się obronić, bo elegancki kelner zaprosił do stolika chociaż wcale nie byliśmy pierwsi. Nikt nie protestował więc usiedliśmy na wygodnej puchatej kanapie.
- To pewnie dlatego, że jestem dzieckiem i nie mogę długo czekać - powiedział Przychówek, który ma wzrost dorosłej Azjatki.
- Z pewnością - wysyczała Kura, która bardzo lubi ciasta, ale wie, że nie powinna ich jeść
- Sernik - krzyczał dzieciak
- Uspokój się bo nic nie dostaniesz - karciła Kura.
|
Caramel Macchiato |
|
Cocoa Blended |
|
Marshmallow Hot Chocolate |
Zanim się dogadaliśmy i ustaliśmy co kto dostanie kelner podchodził do nas dwa razy. Kura miała ślinotok i tylko rozsądek powstrzymał ją przed zamówieniem dwóch ciastek.
- Chcę Blueberry pie i Apple crumble i jeszcze...- powiedział Żywiciel oblizując usta.
|
Blueberry Cream Cheese Cake Pie |
|
Baby Boom Strawberry Cake |
|
New York Cheesecake with Red Cherry |
|
Apple Crumble |
Gdy dostaliśmy nasze ciastka, żałowaliśmy, że jedliśmy obiad, każdy chwalił to co znajdowało się na jego talerzu.
- Jakie delikatne - mlaskał Przychówek
- Rewelacja - uznała Żywiciel
- Wrócimy tu? - zapytał Dzieciak dopijając swoją gorącą czekoladę.
- Wrócimy - powiedział Żywiciel
Kura pomyślała sobie, że dla takich ciastek może nie tylko stać w kolejce. Może sobie nawet kupić większe spodnie na wypadek gdyby stare zrobiły się za ciasne.
9 komentarze:
Jak już mowa o ślinotoku, to też go właśnie poczułam....
Gdzie dają takie pyszności? W styczniu na pewno zajrzymy :) No i jak cenowo?:)
Pozdrawiam
m.
też chcę.....
Jezuuuuu
anha
W poście jest link do kawiarni w Singapurze jest ich kilka, a w całej Azji kilkanaście. W Singapurze pewnie jest znacznie drożej niż w innych azjatyckich krajach, a smakuje pewnie podobnie, cóż podatek został wliczony.
Jak dobrze, że ja będąc w Singapurze byłam w ciąży i miałam jazdę na mięso, bo pewnie bym nie wychodziła z tej kawiarni. Za to ślinotok mam teraz i resztkami silnej woli powstrzymuję się od oblizania monitora. ;) A.
Widzisz jak my tu musimy cierpieć..ciągle widzimy takie ciasteczka i tylko rozsądek powstrzymuje nas przed jedzeniem ich codziennie.
droga kuro wspolczuje....... ja tez tak mam , spojrzę na pączka waże 3 kg wiecej a co dopiero jakbym go zjadla ... hehe
pozdrawiam cie rozsadna kuro
ela krajanka
Odgłos mlaskania mi się nie wkleił do komentarza ;)
anha
Właśnie - czy Singapurczycy mlaskają przy jedzeniu? i czy domykają paszcze, czy też każdy może podziwiać co tam memlają między żebami?
Mam niejakie trudności w przezwyciężaniu zbrzydzenia wywołanego faktem, że znani mi Azjaci jedzą nieco jak na warunki polskie - nieortodoksyjnie...
Prześlij komentarz