Dupoki z rodziny dim sum

Znów odwiedziliśmy nasz jedzeniowy zakątek w Ulu Pandan tym razem nie daliśmy się wykazać restauracji: japońskiej, koreańskiej, amerykańskiej i pizzeriom, tylko usiedliśmy w food court- cie i każdy z nas zjadł to co lubi najbardziej.

sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych świąt

Zdążyliśmy już posprzątać po polskiej Wigilii na singapurskiej ziemi. Zjedliśmy pierogi, rybę, grzybową z uszkami i śledzie. Było prawie ja w domu, prawie bo obok pierogów z kapustą i grzybami na naszym stole postawiliśmy sushi i krewetki z cebulką.

  • Ta wigilia jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że jesteśmy sami. Dziś nie ma barszczu - powiedział Przychówek
  • I całe szczęście - dodał Żywiciel
Kura nie ugotował barszczu, bo Przychówek i Żywiciel nie jadają baraków. Bardzo nam brakowało keksa, sernika i makowca. Brak tradycyjnych polskich wypieków zrekompensujemy sobie jedząc long cake.


Długie ciasto jest jedzone przez singapurczyków w okresie Bożego Narodzenia, my posmakujemy go po raz pierwszy.
Wszystkim naszym czytelnikom życzmy by święta spędzili w wymarzony sposób oraz by Mikołaj, który obdarzy ich prezentami był bardziej rozsądny od tego, który przyniósł naszemu Przychówkowi kurs nauki chińskiego dla zaawansowanych.

8 komentarze:

Wy już po? No tak,inna strefa czasowa.
Wesołego karpia!! (nawet jak go zabrakło)

A kurs dal zaawansowanych się przyda na pewno,jak nie Przychówkowi to może Kurze??? ;)

Jesteśmy starsi o 7h od rodaków w Pl ( latem tylko 6h). :)
Kura po chińsku tylko dzień dobry potrafi powiedzieć. Dzieciak jest najlepszy z całej rodziny,ale kurs dla zaawansowanych to nie jest jego poziom.

wesolych i radosnych :) :) u nas dopiero 13 - wiec jeszcze troche czasu na ostatnie przygotowania.

bawcie sie dobrze, a kurs na pewno nie sie nie zmarnuje.

Dziękujemy :) i jeszcze raz życzymy Wesołych Świąt.

Życzymy Wam wszystkiego dobrego ! Wesołych świąt - wszak przed nami pasterka i jeszcze dwa dni świętowania - czy u was również ?

bardzo nam się podoba, ze nie jesteście ortodoksyjni i do tradycyjnych specjalów dodaliście sushi :-).

Tomek i rodzina

wrocilam wlasnie z wigilii od rodzicow (notabene przyjaciol twojej kwoki i koguta ) pozdrawiam cie serdecznie i swiatecznie oraz twoich bliskich buziaki wesolych niech sie wam wiedzie na obczyznie ela

Na zdjeciu jak nic widze francuska "bûche de Noël", czyli tradycyjne francuskie ciasto bozonarodzeniowe, ktore przyjelo sie w wielu miejscach na swiecie. Chodzi o to, ze ciasto (a obecnie takze lody czy musy) ma przypominac ksztaltem klode drewna, ktorym zima palono w kominku (czasem w roladach dodatkowo sa zwoje ciasta symbolizujace sloje). Prosze popatrzec na zdobienie w kremie na zdjeciu - to kora drewna. Mikolajkowa scena na szczycie jest typowa francuska dekoracja :)) Alez swiat zrobil sie malutki... ;)

Nawet nie wiedzieliśmy, że nasz Bożonarodzeniowe ciastko ma francuskie korzenie :)Nie ważne, skąd przyszło ważne, że smaczne było.

Prześlij komentarz