Dwa miesiące później cała Kurza rodzina poszła na ostatnią cześć Harrego Pottera. Film był nudny jak flaki z olejem i przez cały film Kura zastanawiała się:
- Co jest takiego wyjątkowego w czarodzieju w okularach?
Na trzecią wizytę w singapurskim kinie Kura ubrała się w długie spodnie i bluzkę na długi rękaw. W szalik owinęła dłonie. Film o "Kocie w butach" bardzo się Kurze podobał, bo wiele rozumiała. Kino opuściła zadowolona, ale ze zmarzniętymi stopami i uszami.
Czwarta film na dużym ekranie okazał się fenomenalny, nawet niektóre żarty Kura rozumiała, ale zmarzła jak nigdy dotąd. Mimo grubych spodni, bluzki na długi rękaw, cienkiej kurtki i szalika wyszła przemarznięta do szpiku kości. Nie uwierzyła w informację przy wejściu do kina, że w salach kinowych jest 18*C. Przez dłuższą chwilę szukała - przed cyfrą, bo czuła, że pracownicy kina coś wykombinowali.
Na kolejną wizytę w kinie Kura zabierze kurtkę w której przyleciała ze śnieżnej Polski oraz skarpetki i rękawiczki, bo im cieplej się ubiera tym więcej z filmu rozumie.
Możliwe, że z powodów językowych chińskie elegantki w Singapurze noszą kozaki nawet w upał.
6 komentarze:
Kuro, dla mnie tez Harry Potter byl (i nadal jest) nudny jak flaki z olejem. A angielski znam. Myslalam, ze se noge z nudow odgryze przy ktorejs tam czesci jak mnie syn kolezanki wyciagnal do kina.
Jeżeli to rozwiązanie się sprawdza to jestem gotowa nosić kozaki na co dzień ;-)
A 7 część HP i filmowa i kinowa są fuj, zdecydowanie zbyt słodkie, za dużo lukru, zwłaszcza po mrocznej 5 i 6 części...
A myślałam, że jakaś spaczona z tym Harrym Potterem jestem, że go nie lubię.
Uwielbiam HP ale książki niż filmy.Adaptacje są takie sobie.
Co do 18st. to ja mam taką temperaturę w domu i nie marznę.
Następnym razem wieź też koc i herbatę w termosie
anha
O kocu też myślałam, ale trochę głupio z kocykiem do kina.A herbatkę zabiorę. Dziś jakaś babka przyszła z zupą.
Pozdrawiam Kura
Aklimatyzujesz się :D
Pierwsza wizyta w kinie, też tak miałam... Jakie zimno, pani, my w Polsce to teraz mamy zimniej niż w waszej chłodni... Grudzień - Tajwańczycy zakutani w kurtki trzęsą się w salach (nie ma tu szatni), a ja i kolega z Rosji w krótkich rękawkach (on miał jeszcze klapki i bermudki, ale pochodzi chłopak z Nowosybirska...)
W kinie jedzą nie tylko popcorn... Właśnie - was popcorn jest normalny czy słodki? Bo tu tylko kamrelowy.pizzowy/czekoladowy etc, o solonym zapomnij... Bleee
Ale wypróbuję twój patent na opatulanie zwojów mózgowych. Może zbytnie odsłanianie organizmu i narażanie się na zimne (tylko +30C) podmuchy jest powodem moich problemów językowych i niskich not na testach ( a nie lenistwo)?
Prześlij komentarz