Namówieni przez dzieciaka znowu poszliśmy na obiad od japońskiej restauracji - Sushi Tei. Tym razem z zamiarem posmakowania japońskiej kuchni w wersji gorącej. Po zobaczeniu karty Kura wybrała Beef Curry Rice oraz Sashimi Salad. Żywiciel postanowił spróbować Fried Garlic Rice with Chicken. Przychówek długo wpatrywał się w kartę, przewracał kartki i robił dziwne miny. Żywiciel za wszelką cenę chciał uratować miłą atmosferę i zamówił wiele różnych dziwactw do posmakowania.
|
Sashimi Salad |
|
Temaki z łososiem i avocado |
|
Sakura Edi Kariage |
|
Ryż z wołowiną w curry |
|
Homemade Meat Gyoza (pierożki z kurczakiem i wieprzowiną) |
|
Złocisty krab w miękkiej skorupie |
|
Kirishima - czyli susi z tuńczykiem błekitnopłetwym, łososiem, kałamarnicą, ośmiornicą, gotowaną małżą, seriolą, krewtką, węgorzem, omletem |
|
Zawijańce (Rolls) z serem, łososiem i avocado |
|
Smażony ryż z czosnkiem i kurczakiem |
Dzieciak w końcu wybrał sushi, ale gdy przyniesiono talerz zjadł niewiele i mówił, że nic mu nie smakuje. Kura, która po raz kolejny odwiedzała kulinarne niebo podczas jedzenia sałatki patrzyła na dziecko z dużym zdziwieniem.
- Mi też średnio dziś smakuje. Dobre, ale bez szału - powiedział Żywiciel i poprosił panią kelnerkę o trzy zielone herbaty.
Pani miała problem ze zrozumieniem i zawołała koleżankę do pomocy. Koleżanka zrozumiała prawie dobrze, bo przyniosła jedną zieloną herbatę, którą prawie natychmiast wypił Przychówek.
Opuściliśmy japońską restaurację z uczuciem niedosytu kulinarnego i na poprawę humoru postanowiliśmy zjeść deser w japońskiej kawiarni - MOF Japanese Sweets & Coffe. Deser był pyszny i na pewno do owej kawiarni jeszcze wrócimy.
|
Sesame Sundae |
|
Mango sundae |
|
Hokkaido Soft Serve Mini - Truskawkowe |
Następnego dnia Kura odebrała dzieciaka ze szkoły z wysoką gorączką. Przychówek się rozchorował, a Kura pomyślała sobie, że chociaż kuchnia japońska jest najzdrowsza na świecie to nie chroni niestety przed przeziębieniem ani dziecka ani dorosłych, bo my rozchorowaliśmy się dwa dni po dziecku, ale za to jednocześnie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz