- Czy ty mieszkasz między dwoma stacjami metra niedaleko anglikańskiego kościoła? - zapytała W Hinduska znajoma
- Dokładnie tak - odpowiedziała Kura
- Chodzisz do tego kościoła? - zapytała W
- Nie, bo to jest kościół anglikański, a ja jestem katoliczką - powiedziała Kura
- Do tego kościoła chodzi też twoja koleżanka, która namówiła cię na pływanie.
- Chyba niemożliwe, bo ona jest hinduistką, sama mi kiedyś mówiła, chyba chodzi o kogoś innego - oznajmiła Kura, która chciała pomyłkę wyjaśnić
- Ja też jestem hinduistką i chodzę do tego kościoła tak samo jak twoja koleżanka z treningów pływackich - powiedziała W
Gdy już Kura zaakceptowała, że hinduiści już tacy są i jednego dnia potrafią iść na kilka nabożeństw do kilku różnych świątyń, jej hinduskie koleżanki i ich znajome zaczęły ją prosić by się pomodliła w jakieś intencji.
- Dlaczego nie możecie iść do kościoła i się same pomodlić? - zapytała
To co dla nas jest oczywiste dla tubylców jest niezwykłe i odwrotnie. Kura tez się popisała chociaż ona sama w swoim zachowaniu nie widziała nic dziwnego. Tuż przed świętem świateł złożyła życzenia: Wesołego Deepavali pewnej pani, która przeprowadziła się do Singapuru z Indii. Po tych życzeniach wszyscy śmiały się z Kury prawie miesiąc, bo pani nie była hinduistką tylko jedną z wielu muzułmanek. To, że owa pani jest zwolenniczką religii wielkiego proroka podobno widać, słychać i czuć, mimo tego, że pani żadnego nakrycia głowy nie nosi.
Różnice językowe, kulturowe i obyczajowe czasem fascynują, czasem są źródłem frustracji, ale zawsze czynią nasze życie niezwykłym i dlatego tak bardzo je lubimy.
4 komentarze:
Roman Katolik ... Angela Katolik :) ... czy koleżanki wytłumaczyły Ci Kuro po czym widać, że "pewna pani" jest muzułmanką, a nie hinduską ? ... podobno muzułmanie i hinduiści z półwyspu indyjskiego bardzo za sobą nie przepadają ?
Pozdr.
T.
Nie, ale ja też nie pytałam. O tym, że się ze mnie śmiały dowiedziałam się dużo później.
W Singapurze panie żyją w zgodzie. Chodzą razem na zakupy i na kawkę,
więc nawet nie wiedziałam, że powinny się nie lubić.
Pozdrawiam Kura
Bardzo fajny wpis ... chciałoby się znać te subtelne różnice ... a u nich jest ciągła wojna od 60 lat i na granicy indyjsko-pakistańskiej tak jak w Korei, w 01 r. była jeszcze regularna wojna, ale określenie świątynia Romana Katolika ... :)
Pozdr.
T.
Popytam i jak będę mieć informację to się z czytelnikami podzielę.
Prześlij komentarz